wtv.pl > Polska > TVP atakuje własną gwiazdę? Mocny materiał o aktorce "M jak miłość"
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:28

TVP atakuje własną gwiazdę? Mocny materiał o aktorce "M jak miłość"

wtv
WTV.pl
  • Aktorka z "M jak miłość" została zaatakowana w jednym z artykułów na stronie TVP Info

  • Gwieździe zarzucono hipokryzję, z powodu jej występu podczas koncertu kolęd

  • Swoją tezę twórcy artykułu poparli komentarzami internetowych hejterów

Tezę o "dwulicowości" aktorki z "M jak miłość" TVP Info poparło wybranymi komentarzami internetowych hejterów. 

Gwiazda "M jak miłość" vs TVP 

Barbara Kurdej-Szatan to aktorka, która zyskała ogromny rozgłos dzięki reklamom jednej z sieci telefonii komórkowych. Charyzmatyczna młoda kobieta, szybko zaskarbiła sobie rzeszę fanów, co zaowocowało kolejnymi sukcesami w życiu zawodowym. 

Dostrzegli ją również twórcy "M jak miłość", którzy w 2014 r., jeszcze zanim TVP zostało objęte "rewolucją" Jacka Kurskiego, podjęli współpracę z aktorką. Barbara Kurdej-Szatan zyskała sympatię widzów i po dziś dzień wciela się w serialu w postać Joanny Chodakowskiej

Państwowa telewizja bardzo doceniała artystkę, którą zatrudniać zaczęła również jako prezenterkę do swoich czołowych programów. Kurdej-Szatan prowadziła więc swego czasu m.in. takie przeboje jak "The Voice of Poland", "The Voice Kids", czy "Dance Dance Dance".

Niestety, nowym włodarzom TVP nie spodobały się poglądy głoszone przez aktorkę. Odtwórczyni roli Joanny Chodakowskiej często odważnie zabierała głos w obronie społeczności LGBT, polskich kobiet, a także otwarcie krytykowała politykę prowadzoną przez Prawo i Sprawiedliwość. Nic dziwnego zatem, że w 2019 r. stacja telewizyjna postanowiła o "usunięciu" Kurdej-Szatan ze wszystkich swoich programów, za wyjątkiem telenoweli "M jak miłość". 

TVP nie odpuszcza - wciąż krytykuje Kurdej-Szatan

Tam nie jest za wesoło, ludzie są inwigilowani, sprawdzane są Facebooki różnych osób. Ja sama słyszałam o sytuacji, że był produkowany film dla TVP i operator główny został zawołany, bo przejrzeli jego teczkę, czyli Facebooka, i stwierdzili, że nie będzie tego filmu. To jest straszne i za "wolnością słowa" w TVP nie tęsknię. Ja nigdy nie podporządkowałam się temu, co się tam dzieje - opowiadała aktorka portalowi Przeambitni.pl niedługo po zakończeniu współpracy z telewizją.  

Okazuje się jednak, że zwolnienie to wciąż za mało i TVP stale odnajduje sposoby na to, by dogryźć swojej byłej pracownicy. Na jednej ze swoich stron internetowych, medium postanowiło zamieścić artykuł, w którym wytknięto hipokryzję Kurdej-Szatan, z powodu jej udziału w koncercie kolędowym wyemitowanym w telewizji Polsat. 

Najwyraźniej państwowe medium nie może zrozumieć jak osoba wspierająca Strajk Kobiet, może obchodzić Boże Narodzenie. Kąśliwy artykuł, opatrzony wieloma zacytowanymi komentarzami internetowych hejterów pojawił się na stronie TVP Info o poranku w drugi dzień świąt. Skoro popiera strajki aborcyjne, dlaczego teraz kolęduje w kościele? - pytają jego autorzy. 

Barbara Kurdej-Szatan otwarcie sprzeciwia się utożsamiania nauki Kościoła katolickiego z polityką prowadzoną przez Prawo i Sprawiedliwość. Swój sprzeciw wobec takiego pojmowania rzeczywistości wyrażała już wielokrotnie w swoich mediach społecznościowych. 

Kobiety na strajku nie były przeciw Bogu, tylko w walce o siebie przeciw innym ludziom, którzy wysługują się Bogiem i traktują wiarę i Kościół jako argumenty do tego, aby rządzić innymi i mówić każdemu jak ma żyć. Poza tym, czy ktoś jest wierzący czy niewierzący – Kościół i wiara to nie jest PiS - przypominała gwiazda "M jak miłość". 

Źródło: tvp.info, pudelek.pl, wprost.pl

Powiązane