"Chcę, żebyś była moja". Wdowy konsekrowane wzięły ślub z Jezusem
Wdowy i wdowcy konsekrowani to osoby, które oddają swoje życie modlitwie i Jezusowi po śmierci ich małżonków.
Kościół udzielił ślubu 9 kolejnym wdowom konsekrowanym
W 2020 roku do grona wdów konsekrowanych, Kościół dopuścił 9 kobiet. Licząc od 2010 r. w Polsce osób, które postanowiły w ten sposób zapełnić przestrzeń po zmarłym małżonku jest około 300, a może być ich o wiele więcej ze względu na to, że dopiero 10 lat temu przeprowadzono szczegółowe badanie dotyczące tej kwestii.
Dla osób, które nigdy nie weszły w stan małżeństwa istnieje możliwość zostania tzw. dziewicą konsekrowaną i w ten sposób oddanie się podobnym obowiązkom, jaki mają wdowy.
- "Już na początku II wieku młode dziewczęta i owdowiałe mężatki ślubowały, że nie wyjdą za mąż i poświęcały się modlitwie oraz dziełom charytatywnym" - poinformował portal Deon.pl.
O konsekracjach można dowiedzieć się ze stron diecezji. Ostatnie odbyły się w październiku w diecezji wrocławskiej, gdzie dwie wdowy przyjęły obrączki na znak zawarcia związku małżeńskiego z Jezusem i podjęcia się nowej roli w Kościele.
Największa liczba takich ceremonii miała miejsce w roku 2016, kiedy wdowami i wdowcami konsekrowanymi zostało aż 41 osób. Najmniej małżonków Chrystusa przybyło w 2012 - jedynie siedmiu. Choć zapowiadało się, że 2020 może pobić niższy z rekordów, to już go przebił, nawet mimo szalejącej na świecie pandemii.
Droga do konsekracji nie jest prosta - przygotowania potrafią trwać ponad rok i związane są z dokładnym poznawaniem swojego miejsca w Kościele po otrzymaniu boskiej obrączki. Trzeba bardzo uważnie przestudiować m. in. "Vita consecrata" Jana Pawła II i jego list apostolski "Rosarium Virginis Mariae", a także "Obrzęd konsekracji dziewic" z "Mszału rzymskiego". Z prośbą o udzielenie konsekracji i nauki trzeba zwrócić się do biskupa swojej diecezji.
Czym zajmują się wdowy konsekrowane?
- "Wdowieństwo stanowi bolesne rozdarcie w projekcie życia kobiety. Czasem może go ona doświadczać jako prawdziwego unicestwienia. Ale to właśnie tam może ją dosięgnąć i spotkać Bóg, który nie odbiera nam niczego ani nikogo, jak tylko po to, by nas jeszcze hojniej obdarować. W ten sposób Bóg wzywa ją do przekroczenia śmierci mocą wiary, aby w swoim rozdartym istnieniu mogła przyjąć Zmartwychwstałego Chrystusa" - można przeczytać na stronie Konsekrowane.org.
Są wdowy, które chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami w sieci. Jedna z nich, pani Grażyna Stempowska z archidiecezji łódzkiej postanowiła opowiedzieć o swoim doświadczeniu poprzez platformę Youtube.
- "Jestem świeżynką, jeśli chodzi o tę drogę. 4 lata temu zmarł mój mąż. (…) Jego choroba uświadomiła mi, że żyjemy w związku niesakramentalnym. (…) Powiedziałam księdzu, że żyjemy w grzechu. Został nam udzielony sakrament małżeństwa. Zaraz po śmierci męża zrozumiałam, że potrzebuję wyciszenia. Na medytacji usłyszałam: >>Chcę, żebyś była moja<<. Dopiero za rok okazało się, że istnieje nowicjat dla wdów konsekrowanych. Półtora roku później zostałam poślubiona Panu" - opowiadała.
źródło: [kobieta.wp.pl]