Katarzyna Dowbor opowiedziała o kulisach "Nasz nowy dom"
W rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Dowbor opowiedziała o kulisach pracy przy programie "Nasz nowy dom". Przyznała, że produkcja bywa wykańczająca psychicznie i wielu z jej współpracowników wycofało się na pewnych etapach działania.
Katarzyna Dowbor przyznała, że sama musiała nabrać odpowiedniego podejścia do swojej pracy.
Katarzyna Dowbor o pracy w "Naszym nowym domu"
Popularna dziennikarka i prezenterka udzieliła wyjątkowo osobistego wywiadu serwisowi Wirtualna Polska. Podzieliła się w nim swoimi odczuciami dotyczącymi programu "Nasz nowy dom" .
Popularne show Polsatu obecne jest na antenie już od 2013 r. Do tej pory zrealizowano już 240 cieszących się ogromnym zainteresowaniem widzów odcinków. Kolejne mają nadejść już tegorocznej jesieni .
Zdaniem Katarzyny Dowbor, "Mój nowy dom" jest najtrudniejszym z programów, jakie przyszło jej prowadzić w karierze . Wszystko za sprawą wyjątkowo trudnych historii Polek i Polaków, jakie przedstawiane są w show.
- Nie wynika to wcale z tego, że jestem w wieku emerytalnym, tylko z tego, że on jest bardzo wymagający, nie da się go robić na pół gwizdka - stwierdziła prezenterka. - To jest ogromne zaangażowanie psychiczne i fizycznie - dodała.
Niektórzy zrezygnowali ze współpracy
Praca przy programie okazała się na tyle trudna, że niektórzy współpracownicy Katarzyny Dowbor nie podołali swoim zadaniom i zdecydowali się na rezygnację z działalności w "Naszym nowym domu".
- (...) mamy kolegów, którzy z nami pracowali i w pewnym momencie pękli i opuścili naszą ekipę - przyznała prowadząca. - Po prostu nie byli w stanie znieść tej ilości nieszczęść.
Dowbor stwierdziła, że sama musiała uodpornić się nieco na zbyt osobiste traktowanie historii bohaterów , które poruszane były w programie. Nowa metoda pracy pozwala jej na lepszą wydajność i zaangażowanie w proces.
- Skupiam się na danej rodzinie, kończymy odcinek i muszę poświęcić się następnej sprawie - zdradziła. - Nie mogę rozpamiętywać, przeżywać, po prostu działam.
Dodała jednak, że zawsze wyżej ceni "człowiecze" podejście do spraw poruszanych w programie od beznamiętnego, choć profesjonalnego trybu pracy. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Niebezpieczne ozdoby zagrażające dzieciom. Obi natychmiast wycofuje dwa produkty
-
Kraków: Niektóre punkty wstrzymują szczepienia Moderną. Preparaty nie dotarły
-
Zbigniew Stonoga zostanie wydany polskim władzom. Uważa, że czeka go tam pewna śmierć
Źródło: Wp.pl