Kasia Kowalska dopiero po chorobie córki ujawniła swoją tragedię. Była śmiertelnie chora
W tym roku Kasia Kowalska dość często pojawiała się w rozmowach, a to wszystko zaś sprawą choroby swojej córki. Zawirowania na temat tego, na co tak naprawdę chorowała pociecha gwiazdy oraz stosunek wokalistki do własnych apeli, to zwroty akcji niczym w pierwszoligowej telenoweli.
Teraz Kasia Kowalska postanowiła odgrzebać ten temat i wstawiła na Instagrama wyjątkowo osobistego posta, gdzie zdradza fanom, że ten sam okres rok temu był dla niej trudny i wymagający ze względu na własne problemy zdrowotne. Jedna z jej rad wyjątkowo może okazać się praktyczna i cenna.
W tym roku Kasia Kowalska przechodziła prawdziwe chwile grozy
W sytuacji, w jakiej znalazła się Kasia Kowalska, nie chciałby się znaleźć żaden rodzic. Mieszkająca na co dzień w Londynie Ola, córka artystki, trafiła do szpitala, a jej stan przez wiele tygodni był ciężki. Lekarze walczyli o jej życie, a przerażona mama apelowała o nielekceważenie chorób z racji młodego wieku, wskazując, że jej córka jeszcze niedawno uważała się za niemal nieśmiertelną.
W mediach pojawiło się wiele spekulacji, że emocjonalny apel opublikowany w sieci — wart
o odnotować, że dość szybko zniknął on z oficjalnego konta Kasi Kowalskiej — spowodowany jest faktem, iż jej córka Ola zachorowała na koronawirusa. Artystka nie mogła siedzieć przy łóżku córki albo chociaż znajdować się w tym samym kraju z racji obostrzeń wprowadzonych zarówno przez Polskę, jak i Wielką Brytanię.
Co ważne gwiazda przez długi czas nie dementowała informacji, jakoby Ola trafiła pod opiekę lekarzy w związku z COVID-19. Dopiero gdy już po wyjściu ze szpitala pojawiło się sporo wątpliwości, artystka zdecydowała się na zamieszczenie emocjonalnego wpisu komentującego całą sprawę.
- Jak można w czasie epidemii jednego wirusa prawie umrzeć od innego... przecież to niesprawiedliwe. Najpierw podejrzewają lekarze, że to ten, a później mówią, że nie ten, okropieństwo! Przecież teraz nasze łzy i modlitwy straciły na wartości. Jak śmiałaś córeczko zachorować jednak na coś innego!? - pisała wtedy w mediach społecznościowych Kasia Kowalska. Ponowne wybrała to medium, by przekazać, wieść dotyczące swojego życia prywatnego.
Problemy zdrowotne Kasi Kowalskiej, rok temu walczyła z chorobą
Nie tylko jej córka ma za sobą trudny okres w kwestii zdrowotnej. Na Instagramie artystki pojawia się wiele osobistych wpisów, gdzie Kasia Kowalska przekazuje swoim fanom wiele przemyśleń oraz odniesień do medialnych plotek. Tym razem postanowiła zdradzić nieco na temat swoich problemów, jednak zapewne chcąc tchnąć nieco optymizmu w przykrą sytuację, zdecydowała się na zamieszczenie znaczącego hashtaga pod czarno-białym zdjęciem.
- #jakie to szczęście, rok temu zamiast oglądać koncert The National leżałam w szpitalu z sepsa. Ciesze się, że nie w tym roku #widziećplusy - przeczytać można na Instagramie Kasi Kowalskiej.
Zwrócenie uwagi na zauważanie drobnych plusów, to dobry sposób dla osób czujących się przytłoczonych obecną sytuacją pandemiczną. Jeśli nie możesz samodzielnie uporać się z tym, co cię otacza, zawsze możesz skorzystać z Kryzysowego Telefonu Zaufania. Pod numerem 116 123 znajdziesz specjalistów, którzy pomogą ci uporać się z problemami. Pamiętaj, że proszenie o pomoc nigdy nie powinno być powodem do wstydu.
Jeszcze nie tak dawno Kasia Kowalska mogła zostać ukarana w związku z koncertem
Obecnie pod postami Kasi Kowalskiej na Instagramie nie można zostawiać komentarzy. Jeszcze w okresie wiosennym było to możliwe, jednak po fali krytyki oraz hejtu gwiazda postanowiła zablokować taką możliwość. Prócz braku wyjaśnienia i odpowiedzenia na powszechne informacje o tym, że córka gwiazdy choruje na koronawirusa, fani oraz media oburzeni byli innym zachowaniem wokalistki.
W czasie pandemii Kasia Kowalska, która wcześniej apelowała o przestrzeganie reżimu sanitarnego i podchodzenia do sprawy niebezpieczeństwa epidemiologicznego poważnie, zdecydowała się na wystąpienie na koncercie w Ciechanowie. Pod sceną zebrały się małe tłumy, a policja wystąpiła o ukaranie organizatorów oraz artystki. Nie tak dawno temu, na Instagramie gwiazdy pojawił się tryumfalny post, w którym Kasia Kowalska informuje, iż sąd nie ukarze jej w związku z tym wydarzeniem.
Niemniej wszystkim, Kasi Kowalskiej, jej córce oraz wszystkim, którzy tego potrzebują — życzymy dużo zdrowia. Warto na bieżąco zapoznawać się z komunikatami wydawanymi przez Ministerstwo Zdrowia, a w przypadku wykrycia u siebie nieprawidłowości zgłosić się do odpowiedniego lekarza.
Źródło: SuperExpress / Instagram.com