Ziobro i Gowin spotkają się z Kaczyńskim? Będzie się działo, chodzi m.in. o media publiczne
Afera dotycząca radiowej "Trójki" i usunięcia z Listy Przebojów Programu 3 utworu Kazik Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", w którym artysta skrytykował zachowanie Kaczyńskiego podczas obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, z pewnością nie pomoże Prawu i Sprawiedliwości.
Jarosław Gowin podkreślał konieczność spotkania z prezesem PiS. Lider Porozumienia twierdzi bowiem, że sytuacja związana z Polskim Radiem może negatywnie wpłynąć na wynik kampanii wyborczej Andrzeja Dudy. – Ktoś zachował się z tego punktu widzenia nieomal jak sabotażysta – stwierdził Gowin w rozmowie z Wirtualną Polską. I dalej: – Zdjęcie piosenki z listy, z rankingu prowadzonego od kilku dekad, to jest wydarzenie po 1989 roku bezprecedensowe.
Jarosław Kaczyński i ofensywa koalicjantów
Były wicepremier przekazał WP, że Porozumienie ma liczne wątpliwości co do działania publicznych mediów. Warto zwrócić uwagę, że poprzednio w podobnym tonie wypowiadała się Jadwiga Emilewicz (wicepremier i wiceprezes Porozumienia). W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie działania "Trójki" określiła mianem "skandalicznych", porównując je z okresem PRL-u. Krytykując poczynania Polskiego Radia, Porozumienie, niewiele ryzykując, może zyskać przychylność opozycyjnych wyborców, wskazuje wp.pl.
Odmienne stanowisko prezentują jednak politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, którzy stoją murem publicznymi mediami. Jak zwraca uwagę WP, wiceminister Janusz Kowalski postanowił nazwać Marka Niedźwieckiego "tajnym współpracownikiem komunistycznej bezpieki", zaznaczając, że nigdy nie powinien on korzystać z publicznych pieniędzy.
To zresztą niejedyna oś rywalizacji między koalicjantami Prawa i Sprawiedliwości. Porozumienie i Solidarna Polska miały bowiem zupełnie różne poglądy również na temat wyborów prezydenckich. Winą za ich przełożenie Ziobro obarczył Gowina. W jego opinii lider Porozumienia "wymusił" decyzję na prezesie Kaczyńskim. Obaj panowie od kilku dni ochoczo dyskutują ze sobą za pośrednictwem mediów.
Swoisty rozłam i walka o władzę w obozie Zjednoczonej Prawicy wydaje się zatem wyraźny. Liderzy Solidarnej Polski i Porozumienia zgodnie twierdzą, że w najbliższym czasie powinno dojść do spotkania "na szczycie", podaje Wirtualna Polska. Cytowany przez portal polityk z otoczenia Kaczyńskiego twierdzi, że do narady może dojść jeszcze w tym tygodniu.
Źródło: wp.pl