Będzie zakaz przemieszczania się między województwami? Jarosław Gowin zabrał głos ws. lockdownu
W zależności od liczby zakażeń sytuacja może zmienić się diametralnie, a wtedy nie wiadomo, o jakich obostrzeniach będzie mowa.
Jarosław Gowin: decyzje zapadną w tym tygodniu albo w następnym
Wirtualna Polska przeprowadziła wywiad z ministrem Jarosławem Gowinem, pytając go o następstwa związane z koronawirusem i kwestię tzw. " narodowej kwarantanny". Wypomniano mu m. in. późne powiadomienie wielu branży o tym, że będą musiały zamknąć swoje lokale na dłuższy czas oraz związaną z tym niepewność Polaków.
Jak utrzymywał wicepremier, "wszystko zależy od poziomu rozprzestrzeniania wirusa. Jeśli uda nam się (...) powstrzymać transmisję wirusa to unikniemy obostrzeń zarówno w kontaktach międzyludzkich" jak i gospodarczych.
Na pytanie o to, czy jest już gotowe rozporządzenie w razie wprowadzenia "narodowej kwarantanny", Gowin odpowiedział:
- Będziemy się starali przygotować opinie publiczną na rozstrzygnięcia, które zostaną wprowadzone. Na razie jesteśmy przez cały czas na etapie analiz.
Na temat zarzutu dotyczącego słowa "starali", które nie napawa optymizmem i pewnością, minister od razu postanowił dać znać, że w tej chwili inna wersja nie jest możliwa.
- Gwarancji w warunkach tak gigantycznego tempa rozprzestrzeniania się wirusa nie jest w stanie udzielić żaden rząd w Europie. Jeszcze raz podkreślam, że dla mnie lockdown gospodarczy to jest ostateczność, bo musimy mieć świadomość, że lockdown wiosenny kosztował nas wszystkich około 150 mld zł.
Nie ma jednak żadnych informacji dotyczących tego, jak miałby wyglądać kolejny lockdown, gdyby został wprowadzony. Gowin powiedział, że powinno być podobnie jak wiosną.
Redaktor zapytał, czy jeśli zostanie wprowadzony lockdown, to czy będzie możliwość przemieszczania się między województwami.
- W tej chwili nie jest to brane pod uwagę. Podkreślam, w tej chwili.
Ograniczenie podróży - możliwy scenariusz?
Rozmowa Jarosława Gowina z Wirtualną Polską dała do myślenia w kwestii kolejnych obostrzeń mogących zaważyć na możliwości przejazdów pomiędzy województwami - Gowin bardzo podkreślał, że chwilowo takie rozwiązanie nie jest brane pod uwagę, ale wszystko może się zmienić. Z czym wiązałyby się takie utrudnienia?
Przede wszystkim z problemami podróżniczymi - niektóre osoby codziennie podróżują między województwami, by dostać się do pracy i choć większość z nich pracuje już zdalnie, to nie są to wszyscy. Prawdopodobne problemy mogą pojawić się również dla samochodów zarejestrowanych w różnych województwach.
Nie wiadomo wciąż, jak miałaby wyglądać "narodowa kwarantanna" i rząd trzyma wciąż tę informację dla siebie lub sam nie wie, jak ewentualny lockdown miałby zostać przeprowadzony.
źródło: [wiadomosci.wp.pl]