Nietrzeźwy pasażer pogryzł kierowcę autobusu. Mężczyzna odpowie również za brak maseczki
W Gorzowie Wielkopolskim doszło do incydentu z udziałem pijanego pasażera autobusu
30-latek rzucił się na kierowcę i dotkliwie go pogryzł
Odpowiadać będzie również za lekceważenie obostrzeń związanych z pandemią
"Wampir" z Gorzowa Wielkopolskiego może odpowiadać nie tylko za atak na kierowcę autobusu.
Incydent w Gorzowie Wielkopolskim
Pasażerowie, w części nieco zaspani, wsiadający wczoraj rano do autobusu linii nr 124 nie spodziewali się takiej "pobudki", jaką sprawił im mężczyzna, który zdecydował się na spożywanie alkoholu w pojeździe.
Wnętrze samochodu jest oczywiście miejscem publicznym. Kierowca nie chcąc zatem dopuścić do zgorszenia młodzieży, udającej się do szkoły lub tym bardziej do agresywnego zachowania, jakiego wynikiem często jest spożywanie alkoholu, postanowił zdecydowanie zareagować na niestosowny wybryk.
Przewoźnik z Gorzowa Wielkopolskiego z pewnością nie spodziewał się tego, co może nastąpić po niewinnym zwróceniu uwagi podchmielonemu już nieco mężczyźnie. Smakosz napojów wyskokowych rzucił się na niego i kilkukrotnie go uderzył.
Dodatkowo, zaczął wgryzać się mężczyźnie w ramię. Do pomocy szybko rzucili się pasażerowie, którzy obezwładnili mężczyznę, przypierając go do ziemi.
Atak i łamanie obostrzeń
Incydent w Gorzowie Wielkopolskim pozostawił pasażerów autobusu wstrząśniętymi. Na miejscu szybko zjawiła się policja i pogotowie. Medycy opatrzyli ramię kierowcy.
"Wampirem" okazał się być 30-letni mężczyzna, w którego krwi stwierdzono obecność 1,5 promila alkoholu. Za jego skandaliczne zachowanie mogą czekać go poważne konsekwencje.
Jak czytamy na Wirtualnej Polsce, oprawcy z Gorzowa Wielkopolskiego postawiono zarzut naruszenia porządku publicznego. To nie koniec jego problemów. Jeśli kierowca zdecyduje się go oskarżyć, odpowiadać będzie musiał dodatkowo za naruszenie nietykalności cielesnej.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że agresor nie miał na sobie maseczki, co jest poważnym naruszeniem narzuconych przez rząd obostrzeń dotyczących przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Tylko za to naruszenie może go czekać mandat w wysokości nawet do 1000 zł.
(Zdjęcie wyróżniające pochodzi ze strony Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie Wielkopolskim Sp z o. o. na Facebooku - facebook.com/Miejski-Zaklad-Komunikacji-w-Gorzowie-Wielkopolskim-Sp-z-oo)
Źródło: wp.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
AstraZeneca została zatwierdzona przez WHO do użytku w nagłych przypadkach
Komisja ds. pedofilii zakończyła badanie sprawy wykorzystywania nieletnich przez ks. Andrzeja Dymera