Wyjątkowo perfidny atak na klientów Biedronki. Wielu z nich już zdążyło się nabrać
Sposób jest odmianą bardzo popularnej metody tzw. phishingu czyli oszustwa, w którym przestępca podszywa się pod inną osobę lub instytucję w celu wyłudzenia poufnych informacji (np. danych logowania, danych karty kredytowej), zainfekowania komputera szkodliwym oprogramowaniem, czy też nakłonienia ofiary do określonych działań.
Biedronka - fałszywy konkurs
Link z reklamy otwiera Ankiety Google. Według opisu na stronie kwestionariusz z ankiety to pierwszy etap konkursu. Po nim ma odbyć się kwalifikacja do części drugiej. I to w niej dochodzi do oszustwa. Internauta trafia na stronę autorów konkursu, gdzie czeka na niego pułapka.
Aby wziąć udział w konkursie, trzeba podać swoje dane osobowe: nazwisko, adres i numer telefonu. Trzeba również wyrazić zgodę na ich wykorzystanie w celach reklamowych przez organizatora, którym jest - jak udało się ustalić portalowi dobreprogramy.pl - zarejestrowana w Singapurze firma Pelema.
W regulaminie konkursu odnajdujemy wyjaśnienie całego procederu. - Organizator zaznacza, że nagroda jest tylko jedna, a na zgłoszenia czeka do końca 2020 r. Do tego zastrzega sobie prawo do odwołania konkursu bez podania przyczyny, ale z zachowaniem praw nabytych, czyli uzyskanych zgód marketingowych - informuje portal dobreprogramy.pl. Ich zdaniem konkurs to po prostu wyłudzenie danych osobowych, które trafią później do telemarketerów i agencji marketingu cyfrowego.
Źródło: Dobreprogramy.pl