wtv.pl > Polityka > Abp Głódź kryje? Właśnie rusza proces, wśród ofiar nastolatka
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:32

Abp Głódź kryje? Właśnie rusza proces, wśród ofiar nastolatka

wtv
WTV.pl

Polskę obiegły sensacyjne doniesienia na temat arcybiskupa Głódzia. OKO.press przekazało, jakoby Watykan zdecydował się na wszczęcie względem emerytowanego hierarchy procesu kanonicznego. Z wiadomości ujawnionych przez dziennikarzy  - jednak niepotwierdzonych oficjalnie - arcybiskup Głódź miał pomagać nawet 4 księżom pedofilom.

Arcybiskup Głódź pod lupą Watykanu, zarzuty są oburzające

Dziennikarze OKO.press dotarli do informacji na temat arcybiskupa Głódzia i ujawnili, jakiego zachowania dopuszczać miał się duchowny. Doniesienia te wydają się wyjątkowo oburzające. Pedofilia w Kościele to duży problem, co udowadniają relacje ofiar czy filmy tworzone przez braci Sekielskich. Niestety, chociaż to właśnie najwyżsi hierarchą powinni w takich chwilach wykazać się odpowiedzialnością, arcybiskup Głódź nie wpisuje się w tę tezę. Portal OKO.press podaje, że obecnie badane jest jego ewentualna pomoc pedofilom. Dwóch z nich zostało na pewno skazanych wyrokami.

- Postępowanie prowadzone jest przez duchownych spoza gdańskiej diecezji i jest wspierane przez księdza z innego kraju - przekazują dziennikarze, komentując sytuację, jaka ma obecnie miejsce wokół osoby byłego gdańskiego duchownego. Arcybiskup Głódź, według OKO.press, odpowiadać obecnie za tuszowanie przewinień czterech księży.

Jeszcze do niedawna przekonywał, że nie wiedział nic na temat oskarżeń ciążących na kapłanach

Wiadomo, że arcybiskup Głódź ma odpowiadać chociażby za pomoc w przenoszeniu do kolejnych parafii księdza Michała L., który usłyszał w marcu 2020 roku wyrok za zgwałcenie 17-letniej dziewczyny. Do wydarzenia doszło 9 lat temu, a hierarcha nieustannie przenosił oskarżonego do innej parafii. Później tłumaczył się, że nie miał pojęcia, iż nad księdzem Michałem L. ciążą jakiekolwiek zarzuty. Sytuacja z księdzem Mirosławem B. również nie świadczy na jego korzyść. OKO.press ujawnia, że arcybiskup Głódź obecnie odpowiada za tuszowanie 4 przypadków nadużywania władzy zaufania przez duchownych, lecz to, ile przypadków nie zostało wykrytych, pozostaje nieznane. Wiadomo, że skala problemu przemocy seksualnej w Kościele jest ogromna. Portal przekazuje więcej informacji na temat toczącego się śledztwa z ramienia Watykanu.

Przed sąd wzywani są kolejni świadkowie

- Decyzją Papieża Franciszka administratorem apostolskim archidiecezji gdańskiej sede vacante został biskup elbląski Jacek Jezierski - przeczytać można było w komunikacie wydanym kilka tygodni wcześniej przez Konferencję Episkopatu Polski. Ksiądz Jezierski wydaje się osobą, która chce rozwiązać kwestie związane z łamaniem przez duchownych przepisów. Zależy mu na odzyskaniu zaufania oraz odbudowania mocno nadszarpniętego wizerunku archidiecezji. Sprawa arcybiskupa Głódzia trwa, a to, czy poznamy jej ustalenia, nie jest wiadome. Toczący się proces ma bowiem wymiar kanoniczny. OKO.press podaje, że do tej pory przesłuchano już co najmniej czterech świadków. Ilu jeszcze pojawi się przed obliczem wymiaru sprawiedliwości?

Źródło: Gazeta.pl

Powiązane