Andrzej Duda pokłócił się z wyborcą na bazarze. Internet okrąża nagranie, o którym prezydent wolałby nie myśleć
Andrzej Duda kontra wyborca. Emeryt, który pojawił się na spotkaniu prezydenta na bazarze w Garwolinie, nie krył swoich negatywnych emocji. Z żalem i gniewem zadawał prezydentowi trudne pytania. Rozmowa dotyczyła świadczeń pieniężnych. Takich sytuacji podczas spotkań z mieszkańcami miast w trakcie kampanii wyborczej Duda zapewne wolałby uniknąć, jak i nagrań z podobnych momentów, które później krążą po sieci.
Wybory prezydenckie 2020 przed nami, a obecnie trwa kampania wyborcza kandydatów. Wobec tego zabiegający o urząd głowy państwa, w związku ze stopniowym luzowaniem obostrzeń związanych z epidemią, coraz odważniej zaczynają swoją aktywność. Jednym z istotnych i ważnych działań kampanii jest bycie blisko obywateli i rozmowa z nimi. Kandydaci udają się zatem w Polskę, odwiedzając liczne wsie, miasta i miasteczka. Podczas spotkań z wyborcami dochodzi jednak często do nietypowych i nieprzyjemnych sytuacji. Tak było chociażby podczas spotkania Andrzeja Dudy na garwolińskim bazarze z mieszkańcami tego miasta. Doszło do konfrontacji prezydenta z pewnym rozgoryczonym emerytem. Sytuację opisuje m.in. Super Express.
Andrzej Duda kontra emerytowany wyborca. "Po co żeście dali, jak to zabrali?"
Obecny prezydent, a jednocześnie kandydat w wyborach z ramienia PiS, w ramach kampanii wyborczej postanowił w sobotę odwiedzić Garwolin na Mazowszu. Zawitał na tamtejszym bazarze. W pewnym momencie doszło do konfrontacji z pewnym starszym panem, który był wyraźnie niezadowolony z działań rządu i samego prezydenta. Nie krył swoich negatywnych emocji i żalu. Andrzej Duda sprytnie się z tego wywinął, tłumacząć starszemu panu, że nie ma racji i jest w błędzie. Wykorzystał przy tym także okazję, żeby się pochwalić tym, co dla nas robi. Senior był jednak wyraźnie niepocieszony i nie chciał uwierzyć w słowa Dudy.
DZISIAJ GRZEJE: 1. Można składać wnioski o dwa nowe zasiłki. Zyskać może bardzo wiele osób
2. Bulwersujące praktyki sieci aptek w Polsce. Właśnie wyszło na jaw, jak chciały zarobić na pandemii
Atmosfera podczas sobotniej wizyty Dudy na bazarze w Garwolinie, patrząc po zdjęciach, wygląda na sympatyczną, a samo spotkanie na bardzo udane i sielskie. Prezydent zdecydował się nawet kupić warzywa i owoce od lokalnych sprzedawców. Wszystko przebiegało pomyślnie, aż do pewnego momentu, kiedy to podszedł do niego wspomniany wcześniej starszy pan. Do sieci trafiło nawet nagranie z tej niezręcznej i mało komfortowej dla prezydenta sytuacji. Widać na nim przebieg rozmowy Dudy z emerytem. Najciekawsza była wymiana zdań dotycząca 13. emerytur. - Daliście emerytom 13-stki po 900 zł, a zabraliście mi 1200 zł mi za śmieci. Po co żeście dali, jak to zabrali? - pytał mocno wkurzony starszy pan. Duda w trudnej sytuacji nie odpuścił. - 13-stkę pan dostał ode mnie i od rządu, a cena śmieci, to jest samorządu - wskazał emerytowi. Starszy pan jednak nie takiej odpowiedzi się spodziewał i próbował dalej dyskotować, jednak prezydent nie miał zamiaru poświęcać mu więcej uwagi. W pewnym momencie filmik się urywa.
Nagranie z konfrontacji Andrzeja Dudy z emerytem tutaj.
ZOBACZ TAKŻE:
- Skandaliczna wiadomość obiegła nasz kraj. Szpitale obniżają pensje pracownikom
- Zostało już tylko kilka godzin. Za chwilę Szumowski ogłosi na co czekali wszyscy. Co dalej z maseczkami?
- Policja informuje: Zatrzymany podczas protestu przedsiębiorców ma objawy koronawirusa. Sytuacja, jakiej nie było
- Kim tak naprawdę jest Paweł Tanajno? Nikt się nie spodziewał, cała prawda wyszła na jaw
- Nowe, żółte alarmy dla ośmiu województw. Może zrobić się bardzo niebezpiecznie, ostrzega IMGW
- Wygląda jak śmieć, ale jest bardzo niebezpieczny. Nie dotykaj i ostrzegaj innych
Źródło: YouTube / Super Express