Wpadka nowozelandzkiej minister. Podczas wywiadu do pokoju wszedł jej syn. To, co pokazał okazało się wyjątkowo zaskakujące
Wpadka minister rozwoju Nowej Zelandii podczas wywiadu na żywo. Do pokoju polityczki wszedł jej syn, ukazując wszystkim widzom telewizji marchewkę w kształcie... męskich genitaliów.
Polityczce ewidentnie nie było do śmiechu.
Wpadka na żywo
Do wyjątkowo zabawnej wpadki doszło podczas wywiadu na żywo z nowozelandzką minister rozwoju Carmel Sepuloni.
Rozmowa przeprowadzana była przez kamerę, a zapis obrazu relacjonowany w formie wideo na kanałach Radio Samoa. Minister odpowiadała na pytania dziennikarza będąc u siebie w domu .
Widzowie, którzy oglądali wywiad z pewnością byli zaskoczeni, gdy w pewnym momencie drzwi znajdujące się za kobietą zaczęły się otwierać, a za jej plecami ukazał się chłopiec .
- Poczekaj chwilę, mój syn... - powiedziała do dziennikarza polityczka, po czym odwróciła się, a jej oczom ukazało się jej dziecko wymachujące marchewką w kształcie... penisa .
"Teraz się z tego śmieję..."
Kobieta próbowała wytrącić warzywo chłopcu z ręki; ostatecznie oczom widzów ukazała się plansza z nazwą programu, a w tle słychać było śmiech dziennikarza przeprowadzającego wywiad.
Carmel Sepuloni zamieściła zabawne wideo z wpadką na swoim Twitterze, opatrując je wymownym komentarzem.
- Ten moment, kiedy udzielasz wywiadu na żywo przez Zoom, a twój syn wchodzi do pokoju krzycząc i trzymając w ręku marchewkę w kształcie męskiej części ciała - napisała minister.
Dodała również pewną radę na przyszłość:
- Nigdy więcej nie kupię dziwnie ukształtowanej marchewki - skomentowała żartobliwie polityczka.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
Źródło: interia.pl, twitter.com, wtv.pl Zdjęcie główne: twitter.com/Carmel Sepuloni