wtv.pl > Polska > W wigilijny wieczór do twoich drzwi może zapukać nieproszony gość. Lepiej się przygotować, szykują się interwencje i kary
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:28

W wigilijny wieczór do twoich drzwi może zapukać nieproszony gość. Lepiej się przygotować, szykują się interwencje i kary

wtv
WTV.pl
  • Podczas tegorocznej wigilii do naszych drzwi mogą zapukać policjanci.

  • Jak zapowiedział rzecznik policji, Mariusz Ciarka, nie będą to kontrole wyrywkowe, ale raczej sprawdzanie zgłoszeń lub miejsc, gdzie istnieje podejrzenie złamania obostrzenia.

  • Jeden z prawników zgodził się na wytłumaczenie, czy takie działania policji są w granicach prawa.

Jak wysokie będą kary za złamanie obostrzeń?

Wigilia 2020. Policja może zapukać do naszych drzwi

Od dłuższego czasu mówi się o rządowych restrykcjach w kontekście wigilii. Podczas kolacji i świąt zaproszonych do naszego domu może zostać maksymalnie 5 dodatkowych osób. Jest to również limit związany ze wszystkimi innymi zgromadzeniami. Już wcześniej rząd zachęcał do tego, by w miarę możliwości unikać kontaktu z bliskimi w czasie Bożego Narodzenia. 

Przez dłuższy czas zastanawiano się również, jak będzie wyglądała penalizacja nieprzestrzegania obostrzeń - co w takiej sytuacji będzie mogła zrobić policja?

- Będziemy zwyczajnie reagować jak na inne zgłoszenia czy z własnej inicjatywy - poinformował rzecznik policji, Mariusz Ciarka. 

- Takich zgłoszeń otrzymujemy dość dużo, co jest kolejnym przykładem tego, jak wielu naszych obywateli obawia się wirusa - dodał w kontekście zgłoszeń w sprawie nieprzestrzegania obostrzeń. 

Jak zaznaczył Ciarka, w kontekście ograniczonej liczby osób na wigilii, funkcjonariusze liczą na samodyscyplinę i odpowiedzialność Polaków.

- Nie chcemy przecież mieć do siebie złości w związku z tym, że zaraziliśmy bliskie nam osoby, a zakończyło się to tragicznie -  mówił. 

Jak zaznaczył, policja będzie reagowała na każde zgłoszenie i czasem działać będzie z własnej inicjatywy, jeśli zaistnieje podejrzenie o łamaniu obostrzeń. 

Funkcjonariusze mogą niepokornym wystawić mandat w wysokości 500 zł lub w ostateczności skierować sprawę do sądu lub sanepidu, co może zakończyć się karą w wysokości nawet 30 tys. zł.

Mec. Zbigniew Roman: taka sytuacja jest możliwa

Wielu zastanawiało się nad usankcjonowaniem prawnym możliwości policji w czasie wigilii. Na to pytanie odpowiedział mecenas Zbigniew Roman na antenie TVN 24. 

- Jestem w stanie to sobie wyobrazić. Jeżeli by się okazało, że nagle ktoś organizuje przyjęcia albo wystawne święta i sąsiad zawiadomi organa ścigania, to wyobrażam sobie sytuację, że patrol interweniujący policji przyjdzie i będzie starał się to sprawdzić - stwierdził. 

- W związku z tym w ramach tych zaleceń, obostrzeń i treści tego rozporządzenia, powinniśmy się do tego stosować - dodał. 

Należy więc szczególnie uważać i stosować się do zaleceń, bo nie wiadomo, kto dziś zapuka do naszych drzwi. 

źródło: [tvn24.pl][o2.pl]

Powiązane