Potrzebujący w Warszawie usłyszą pukanie do drzwi. Nie usiądą do wspólnego stołu, ale czeka ich niespodzianka

Podjęto decyzję, Wigilia Miejska nie odbędzie się w stolicy. Powodem pandemia

Przerwa świąteczna jest czasem przeznaczonym nie tylko na rodzinne spotkania. Społeczności lokalne w Wigilię organizują miejski, wielki stół, przy którym celebrują wspólne chwile. Wydarzenie jest niezwykle ważne dla osób samotnych i potrzebujących, które zostały pozostawione na pastwę losu. 

W Wigilii Miejskiej biorą udział włodarze gmin, radni i radne oraz politycy, należący do danego okręgu wyborczego. Tym razem drastyczny rozwój kryzysu skutecznie uniemożliwia przeprowadzenia podobnego spotkania. Oznacza to, że osoby samotne zostaną zamknięte w domach w czasie, gdy inne rodziny świętują przy jednym stole. Warto jednak zaznaczyć, że organizacja przedsięwzięcia mogłaby doprowadzić do transmisji zachorowań.

Najstarsze pokolenia są narażone na szczególnie ciężki przebieg zakażenia wirusem. Podczas Wigilii Miejskiej niemożliwe jest zachowanie dystansu, czy noszenie maseczek przez wzgląd na przygotowane posiłki. Stołeczny samorząd ma jednak alternatywny plan dla mieszkańców.

Śniegocka-Goździk podała, że miejskie Biuro Pomocy i Projektów Społecznych przygotuje kilka tysięcy paczek z upominkami dla emerytów. Prezenty zostaną dostarczone pod drzwi przy pomocy wolontariuszy. Symboliczny gest wsparcia z pewnością podniesie na duchu tych, którzy przez wzgląd na obostrzenia lub sytuację prywatną nie spędzą Wigilii, tak jak dotychczas. 

Podobne decyzje zapadły między innymi w Gorzowie i Zielonej Górze. 

Dodatkowym, ogólnopolskim obostrzeniem jest limit osób podczas imprez rodzinnych. Podczas Wigilii, poza domownikami, przy stole możemy ugościć jedynie 5 osób. Przepis ten jest niemal niemożliwy do respektowania, jednak część osób zrezygnuje ze spotkań z przyczyn bezpieczeństwa.

Co ciekawe, kolejnymi restrykcjami nie zostanie objęta Pasterka. Skierowaliśmy w tej sprawie pytanie do Konferencji Episkopatu Polski. Z wymijającej odpowiedzi nie wynika, by miało do tego dojść. Sytuacja epidemiczna jest dość dynamiczna, więc niewykluczone, że Kościół katolicki będzie musiał zdecydować się na dodatkowe zabezpieczenia. Na ten moment należy jednak spodziewać się jedynie respektowania wcześniej obowiązujących przepisów.

"Liczbę osób mogących wziąć udział w nabożeństwach, tym samym w również Pasterce, regulują państwowe wytyczne epidemiologiczne. Niektórzy Księża Biskupi już ogłosili dyspensy na czas Świąt Bożego Narodzenia. Zachęca się, zwłaszcza osoby starsze, do wspólnej modlitwy za pośrednictwem mediów" - czytamy w odpowiedzi.