Policja poszukiwała nastolatków, którzy ukradli puszkę z pieniędzmi na WOŚP. Na komisariat przyprowadzili ich rodzice
-
W Białymstoku skradziono puszkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
-
Sprawcami okazało się dwóch 15-latków
-
Na policję swoich synów zgłosili ich rodzice
Nastolatkowie następnym razem zastanowią się dwa razy zanim zdecydują się ukraść puszkę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Puszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy skradziona
Finał 29. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w najbliższą niedzielę. Mimo sytuacji pandemicznej, Jurek Owsiak postanowił nie rezygnować z organizacji akcji charytatywnej, ale przeniósł ją w nieco bezpieczniejsze miejsce - głównie, do internetu.
W związku z tym, na ulicach nie spotkamy osób kwestujących z tradycyjnymi puszkami. Możemy jednak pomóc przekazując datki za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl lub wziąć udział w jednej z licznych licytacji organizowanych w serwisie aukcyjnym Allegro .
Fakt, że na ulicy nie spotkamy osób z puszkami nie oznacza, że nie możemy ich znaleźć sami. Tego rodzaju "skarbonki" pojawiły się bowiem w niektórych sklepach , a podczas zakupów możemy wrzucić tam pieniądze i wesprzeć tym samym akcję Jurka Owsiaka.
Niestety, tak jak i w poprzednich latach, również i w tym roku doszło do incydentu dotyczącego kradzieży funduszy gromadzonych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z jednego z białostockich sklepów zniknęła puszka z datkami .
Rodzice dzieci reagują
Sytuacja miała miejsce w jednym z lokali handlowych na białostockim Antoniuku . Po kradzieży, obsługa sklepu zabezpieczyła monitoring, z którego nagranie bez zwłoki przekazano policji. Okazało się, że za rozbojem stało dwóch chłopców w wieku 15 lat , w kapturach na głowach.
W poniedziałek nagranie trafiło do mediów z prośbą o pomoc w zidentyfikowaniu złodziei. Żaden z rodziców chłopców nie spodziewał się jednak na pewno, że na filmie zobaczy swoje własne pociechy.
Rodzice zadecydowali zatem wyprzedzić fakty i osobiście zgłosić na komendę swoich synów . Jednego na komisariat przyprowadził jego ojciec, w drugim przypadku była to matka.
Sprawcy kradzieży puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będą musieli odpowiadać przed sądem rodzinnym .
Źródło: tvp.info
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
MON wydał 500 milionów zł na wadliwą broń. Żołnierze muszą naprawiać je trytytkami
-
Mężczyzna zmarł dzień po szczepieniu. Będzie sekcja zwłok zlecona przez prokuraturę
undefined