Tadeusz Rydzyk nie spoczywa na laurach. Jego nowy biznes wygeneruje prawdziwą fortunę
Ciepłownia geotermalna w Toruniu przez lata nie mogła powstać, nie znajdował się bowiem kupiec na wyprodukowane przez nią ciepło. Sytuacja uległa zmianie, gdy partnerem inwestycji Ojca Rydzyka została spółka skarbu – państwa Polska Grupa Energetyczna. Sprzedaż wyprodukowanego ze źródeł termalnych ciepła ma rozpocząć się w 2020 roku.
Tadeusz Rydzyk rozpoczął współpracę z rządowym koncernem
Współpracę z Rydzykiem potwierdziła rzeczniczka prasowa spółki Julita Karpińska: – Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami Fundacji Lux Veritatis. Na bieżąco omawiane są możliwości optymalnego wykorzystania ciepła ze źródeł geotermalnych w toruńskim systemie ciepłowniczym – powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską.
– PGE Toruń podpisała z Geotermią Toruń sp. z o.o. tzw. umowę przyłączeniową związaną z dostarczaniem ciepła geotermalnego do toruńskiej sieci ciepłowniczej, której właścicielem jest PGE Toruń. W umowie zostały ustalone warunki przyłączenia ciepła ze źródła geotermalnego do sieci ciepłowniczej oraz prognozowany termin rozpoczęcia dostaw, który został określony na lipiec 2020 roku – poinformowała z kolei Agnieszka Dietrich z biura prasowego PGE Energia Ciepła S.A.
Fundacja Lux Veritatis, której założycielem jest Ojciec Tadeusz Rydzyk, ma zarabiać 30 milionów rocznie (niektóre źródła mówią nawet o 46 milionach rocznego przychodu) i zagospodarować 20 proc. miejskiego rynku ciepła. Gorąca woda płynąca z głębi ziemi będzie trafiać do kaloryferów, ogrzewając mieszkania torunian.
Ojciec Rydzyk dzieli się radością
– Dzielimy się radością. Ale to nie jest radość bez "ale" – powiedział na antenie swojej telewizji. Wspomnianym "ale" jest zapewne poprzedni właściciel sieci ciepłowniczej w Toruniu – francuski EDF (Electricite de France) – z którym Rydzyk nie mógł się porozumieć. Koniec końców, udało mu się jednak pokonać lobby, „które blokuje to, co polskie, i to, co katolickie”, jak stwierdził na antenie telewizji Trwam.
Kolejnym problemem, z jakim zmagał się dyrektor Radia Maria, były wstrzymanie przez rząd PO-PSL przyznanej w 2010 roku dotacji. Sytuacja odwróciła się jednak za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jak donosi TVN 24 BiS, Redemptoryści otrzymali ponadto 26 mln zł zaległego wsparcia na prowadzenie działań geotermalnych i dodatkowo prawie 20 mln zł na rozbudowę sieci ciepłowniczej.
Koszt budowy toruńskiej ciepłowni geotermalnej ma wynieść około 40,3 mln zł.
