Czy Tadeusz Rydzyk miał święcenia i jest księdzem? Ujawniamy tajemnice redemptorysty
Od jakiegoś czasu głośno jest o petycji kanadyjczyka polskiego pochodzenia, Thomasa Lukaszuka. Udało mu się zebrać już ponad 160 tysięcy osób, sprzeciwiających się politycznej działalności duchownego. Niedługo później okazało się, że Rydzyk prowadzi w Kanadzie intratne biznesy.
- Zaskoczyło mnie, że w Kanadzie duchowny może założyć podmioty gospodarcze, które zajmują się zbieraniem pieniędzy. Przecież Kościół zbiera tu pieniądze bezpośrednio, np. na tacę lub poprzez specjalne przedsięwzięcia. A żeby jeszcze zakonnik był we władzach tego typu organizacji pozakościelnej? Tutaj to raczej nietypowe, zwłaszcza jeśli chodzi o księży z obcych krajów - cytuje Lukaszuka Onet.
Autor petycji nie jest pierwszym, zadającym pytania o szczegóły i etykę pracy redeptorysty. Nie od dziś pojawiają się pytania o to, czy duchowny w ogóle jest księdzem kościoła katolickiego.
Tadeusz Rydzyk wzbudza kontrowersje, ale jest księdzem kościoł katolickiego
Rydzyk wywodzi się ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Zostało założone przez świętego Alfonsa Liguori w 1732 roku. Z założenia celem redemptorystów jest niesienie pomocy religijnej ludziom ubogim duchowo i materialnie. Odpowiedź na zadanie uprzednio pytanie jest oczywista - tak, Rydzyk podlega papieżowi i jest księdzem. Ale nie oznacza to, że Franciszek popiera podejmowane przez niego działania.
Tego dnia warunki atmosferyczne nakazywały szczególną ostrożność. Wideorejestrator z radiowozu wykazał, że mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o aż 100 km/h.
Dyrektor Radio Maryja ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Redemptorystów w Tuchowie. Studiował teologię biblijną na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Złożył wieczyste śluby zakonne i przyjął święcenia kapłańskie w roku 1971. Początkowo pracował jako katecheta i duszpasterz akademicki. Przez 5 lat pracował w żeńskim klasztorze w Oberstaufen. Dzięki pobytowi za granicą, nawiązał współpracę z rozgłośnią radiową Radio Maria International w Baldersztan.
W 2017 roku “Wprost” podjęło próbę oszacowania jego majątku. Okazało się, że gdyby 11 mln zł zysku netto wypracowanych przez biznesy zarządzane przez ojca Tadeusza zestawić z wynikami spółek z podobnej branży, to majątek tego redemptorysty wyniósłby około 339 mln zł i dawałoby mu to 83 pozycję na liście 100 najbogatszych Polaków wg. Wprost.