Roczne dziecko pozostawione w oknie życia w Tarnowie. Józefitki zaopiekowały się malcem
Tarnowskie józefitki usłyszały alarm dobiegający z okna życia znajdującego się w ich zakonie. Po dobiegnięciu na miejsce okazało się, że pozostawione zostało tam około roczne dziecko.
Zakonnice zadziwione były nietypową porą, o jakiej otwarte zostało okno.
Roczne dziecko w oknie życia
15 lipca przed południem na terenie zakonu sióstr józefitek przy ul. Mościckiego 34 w Tarnowie rozległ się alarm. Zakonnice dobrze wiedziały, skąd pochodzi sygnał - to dźwięk zamykanego okna życia.
Miejsca te służą do w pełni anonimowego pozostawiania dzieci - najczęściej niemowląt , którymi z jakichś powodów nie mogą zaopiekować się ich prawni opiekunowie.
Początkowo siostry myślały, że może to być głupi żart, jakich według relacji zakonnic, miało zdarzać się w ostatnim czasie dość sporo. Wskazywać miała na to pora, o jakiej rozległ się sygnał. Dzieci najczęściej pozostawiane są w oknach życia nocą .
Za swój obowiązek poczytały jednak sprawdzenie, czy tym razem alarm nie okazał się być fałszywy. W istocie, w oknie życia znajdował się roczny chłopiec .
Zdrowe i bezpieczne
- Dziecko było spokojne, ubrane i zadbane, nakarmione , wyglądało na zdrowe - przekazała siostra Pacyfika Pławecka cytowana przez "Gazetę Krakowską".
Razem z chłopcem w oknie życia znaleziono jego rzeczy osobiste.
To już piąty w 12-letniej historii istnienia tarnowskiego okna życia przypadek pozostawienia dziecka. Tak jak i przy czterech poprzednich razach, wszczęta została specjalna procedura.
Zawiadomiona została policja, pogotowie, sąd rodzinny, MOPS oraz ośrodek adopcyjny. Najpewniej już wkrótce dziecko trafi do rodziny zastępczej, w oczekiwaniu na adopcję .
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Tragedia w Antoninie. 2,5-letnie dziecko utonęło w jeziorze, rodzice z zarzutami
-
37-latka z Bytomia wyrzuciła przez okno swojego psa. Usłyszała już zarzut
-
Wyznaczono datę pogrzebu małżeństwa i ich 17-letniego syna ze wsi Borowce
Źródło: gazetakrakowska.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: Robert Zalewski/East News - zdjęcie ilustracyjne