Absurdy w poradni życia małżeńskiego. "Nie odmawiaj zbyt często, pozwól sobie na śmielsze zachowania"
Poradnia Życia Rodzinnego działająca we Wrocławiu od ponad 10 lat prowadzi kursy dla przyszłych małżonków oraz małżeństw, które np. przechodzą kryzys, informuje serwis Mamadu. Materiały przez nią przygotowane mają do zaoferowania mnóstwo nader interesujących rad.
Katoliccy doradcy proponują proste, "naturalne" rozwiązania. Ich pogląd na role kobiety i mężczyzny w związku trudno nazwać nowoczesnym.
Poradnia małżeńska: bądź pociągająca i mów mężowi, że jest wspaniałym kochankiem
Kobieta "łatwo wyolbrzymia" (podczas gdy mężczyzna "informuje"), "uogólnia", "chce być ciągle zdobywana" i "potrafi odpoczywać w ruchu". Mężczyzna zaś jest "stabilny", "praktyczny" i "potrzebuje odpoczynku". Co więcej, w materiałach Poradni Życia Rodzinnego w sekcji "potrzeby egzystencjalne" kobiece "piękno wyrażane ubiorem" jest zestawiane z męską potrzebą "sprawności intelektualnej".
Jeszcze ciekawej robi się w przypadku "przydatnych wskazówek w kontekście aktu małżeńskiego". Jakie rady mają dla kobiet katoliccy eksperci? Czytelnikom, zwłaszczam kobietom, polecamy trzymać się mocno:
oddawaj się z radością mężowi
nie odmawiaj zbyt często współżycia
bądź pociągająca
mów mężowi, że jest wspaniałym kochankiem
wesprzyj męża, gdy pojawiają się trudności
nie opowiadaj o innych, nie pytaj znudzona: "czy możemy się już kochać?"
Mężczyźnie radzi się m.in., by był czysty, nie milczał i nie zapominał o prezentach.
"Różnice seksualne między kobietą a mężczyzną" to już prawdziwa lawina absurdu. Trudno uwierzyć, że zestawienie nie powstało przynajmniej pięć setek lat temu. Dla przykładu: kobieta jest z natury czysta (wnioskujemy, że chodzi tu o czystość seksualną), co jest związane z jej naturalną wstydliwością. Mężczyźni zaś muszą nieustannie walczyć z pokusami (m.in. onanizmem, pornografią, czy innymi kobietami). Kościół sugeruje prawdopodonie, że kobieta powinna wykazać wdzięczność za fakt, iż jej mężczyzna stale walczy z tak wieloma pragnieniami. "Hierarchia potrzeb" prezentuje się następująco: dla kobiet jest to odpowiednio "sen, jedzenie, seks", dla myślących o jednym mężczyzn zaś "seks, jedzenie, sen". Kobieta odczuwa, rzecz jasna, "niski popęd seksualny"; w przypadku mężczyzn jest on "nieskończony". Zdaniem doradców mężczyzna preferuje ponadto szybki seks, a "czas i miejsce są zawsze odpowiednie".
Komentarz do przytaczanych rad i wyjaśnień pozostawiamy Czytelnikom.