Polska naciskała na zwolnienie ambasadora wspierającego prawa LGBT. Serbia musiała ulec

Serbia odwołuje ambasadora po naciskach Polski

Choć Zurovac podpisywał list od 2018 roku , tym razem decyzja serbskiego ambasadora doprowadziła do istotnego kryzysu w relacjach między Warszawą a Belgradem.

W miniony piątek w ostatniej chwili odwołano wizytę serbskiego ministra spraw zagranicznych Nikoli Selakovicia , który 21 maja miał pojawić się w stolicy.

Powołując się na informacje zaprezentowane przez stację N1, Onet wskazuje, że zdaniem serbskich mediów odwołanie wizyty było aktem sprzeciwu wobec podpisu złożonego przez ambasadora pod listem wspierającym społeczność LGBT.

Wniosek oparto na tym, że w minionych latach działanie Zurovaca nie wywoływało reakcji ze strony belgradzkich władz . W roku 2021 Polska znalazła się jednak w rotacyjnej Radzie Wykonawczej UNESCO , która od 2015 roku odmawia Kosowie wejścia do Organizacji Narodów Zjednoczonych dla Wychowania, Nauki i Kultury .

Od 7 lat przyjęcie Kosowa do organizacji ONZ wspierającej kulturę i naukę skutecznie blokuje Serbia , wskazuje Onet.

Głos Polski będzie tym samym wyjątkowo istotny z punktu widzenia Belgradu. Zdaniem komentatorów, odwołując ambasadora wspierającego osoby LGBT, serbski rząd usiłował zadowolić Warszawę .

O konieczności utrzymywania dobrych relacji z konserwatywnym rządem w Polsce mówił zresztą sam szef serbskiego MSZ, wspomniany Nikola Selaković, który w miniony piątek miał odwiedzić naszą stolicę właśnie w związku z nadchodzącym głosowaniem Rady, w której w tym roku zasiądą polscy przedstawiciele.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Adam Niedzielski skomentował wtargnięcie do bloku, w którym mieszka

• Uwaga! TVN opowiedziała historię zastrzelonego w Raciborzu policjanta

• Kto zastąpi Szymona Hołownię w "Mam Talent"? Marcin Prokop zabrał głos

Źródło: Onet