Pobił funkcjonariuszy po tym, jak się przeżegnał. Nagranie sprzed kościoła
Mężczyzna zaatakował członków Straży Jasnogórskiej po zwróceniu mu uwagi, że nie ma na twarzy maseczki.
Częstochowa: mężczyzna zaatakował członków Straży Jasnogórskiej. Powodem była maseczka
W Częstochowie doszło do zaskakującego zdarzenia. Wśród pielgrzymów znalazł się mężczyzna, który wszedł na teren sanktuarium bez maseczki. Został on natychmiast upomniany przez Straż Jasnogórską dbającą o bezpieczeństwo w kościele. Nieprzestrzegający przepisów sanitarnych gość przeżegnał się i ruszył ku wyjściu w obstawie strażników.
Do niespodziewanego zwrotu akcji doszło jednak na zewnątrz. Mężczyzna napadł na odprowadzających go członków straży. Jednego z nich uderzył kilkukrotnie pięścią w twarz, a potem rzucił nim o ziemię, szarpiąc wcześniej jego ubranie.
Zdarzenie nagrało się niemal w całości. Na swojej stronie i w mediach społecznościowych zamieściła je śląska policja, prosząc o pomoc w namierzeniu napastnika.
Według rysopisu mężczyzna wyglądał na około 45 lat i miał 190 cm wzrostu . Miał ciemne włosy, a ubrany był w dżinsowe spodnie i czarną kurtkę - nosił również plecak.
Wszystkie osoby, które wiedzą coś o napastniku, proszone są o kontakt z częstochowską policją pod numerem 47 85 811 51 lub 997 lub stacjonarnie, na komisariacie przy ul. Popiełuszki 5.
Obostrzenia przestrzegane coraz słabiej
Coraz mniej osób przestrzega narzucone przez rząd obostrzenia . Niektórzy traktują je po prostu luźniej ze względu na ogólne rozprzężenie, a niektórzy w ramach protestu nie tylko przeciw działaniom władz, ale również w ramach demonstracji braku strachu przed pandemią koronawirusa.
W kościołach również obowiązują obostrzenia związane z obowiązkowym noszeniem masek. Ważna jest również liczba osób, które mogą przebywać na terenie świątyni - ostatnie obostrzenia pozostają w mocy i w miejscu kultu może przebywać maksymalnie jedna osoba na 20 mkw powierzchni. Niedługo liczba ta pewnie się zwiększy.
Choć episkopat wielokrotnie podkreślał, że w kwestiach obostrzeń, należy się do nich stosować, w wielu kościołach próbowano je omijać, mając nadzieję na brak interwencji policji. Część z takich prób kończyła się jednak mandatami, choć zazwyczaj niezbyt wysokimi.
Również część osób wierzących nie chce podporządkować się pandemicznym rygorom - nie pomagają w tym również postawy biskupów wobec szczepień, a także proboszczów i niektórych księży, którzy stawiają się przy okazji wirusa i metod jego leczenia w roli ekspertów.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Nauka hybrydowa. Wielu uczniów wraca dziś do szkoły w klasach I-III
-
Biedronka zapłaci 60 mln kary za wprowadzanie w błąd. Chodzi o kraj pochodzenia
-
Miał wymienić 3 kraje spoza Ameryki. Zaczął wyliczać kontynenty i jeszcze się zirytował
źródło: [wp.pl]