Pieniądze miały trafić przede wszystkim do ofiar przestępstw i ich rodzin. Ostatecznie skorzystał Tadeusz Rydzyk
Szczegóły zamieszania wokół Funduszu Sprawiedliwości przytacza "Business Insider". Roczna kwota, którą na ten cel dysponuje ministerstwo, to 400 mln zł. Pieniądze rzadko są jednak przyznawane zgodnie z założeniem funduszu, a media raz po raz obiegają szczegóły przedziwnego zastosowania środków, które z założenia miały za zadanie pomagać ofiarom przestępstw i ich rodzinom. Dość powiedzieć, że w sierpniu 250 tys. zł przyznano strażakom z OSP z gminy Tuchów po tym, jak Komisja Europejska odrzuciła wnioski z regionów, w których radni przyjęli rezolucje o tzw. strefach wolnych od LBGT. Zbigniew Ziobro zdaje się zatem szastać pieniędzmi według własnego uznania.
Pieniądze dla ojca Tadeusza Rydzyka
Co ciekawe, jak wskazuje "BI", w roku 2018 funduszowi przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli. Zaznaczono wówczas, że pieniądze trafiające do osób pokrzywdzonych są jedynie niewielką częścią rocznego budżetu. Dla przykładu, w roku 2016 z 385 mln zł, jakie do rozdysponowania mieli rządzący, jedynie 16 przekazano na bezpośrednią pomoc ofiarom. Podobnie było również rok później.
Kto zatem otrzymuje pomoc z Funduszu Sprawiedliwości? Między innymi "Lux Veritatis", fundacja należąca do ojca Tadeusza Rydzyka. Inicjatywa skupia się bowiem na czterech filarach: wspomnianej pomocy pokrzywdzonym, pomocy postpenitencjarnej, wsparciu dla OSP, a także przeciwdziałaniu przestępczości. Ostatni punkt jest tutaj znamienny. Z siedmiu "otwartych konkursów w zakresie przeciwdziałania przyczynom przestępczości" aż trzy wygrała założona przez zakonnika fundacja.
"Business Insider" wykazuje, że "Lux Veritatis" nie jest bynajmniej jedyną organizacją o charakterze katolickim, która została beneficjentem funduszu. Wśród nich znalazły się m.in. założone przez Konferencję Episkopatu Polski "Stowarzyszenie Diakonia Ruchu Światło-Życie" czy "Fundacja Niedziela. Instytut Mediów". Fundusz Sprawiedliwości wsparł również projekt mówiący o "przeciwdziałaniu przestępstwom dotyczącym naruszenia wolności sumienia popełnianym pod wpływem ideologii LGBT". Jego celem, jak zaznacza wspomniany portal, jest zaś – uwaga – "doprowadzenie do zmniejszenia, a docelowo do wyeliminowania z polskiej przestrzeni publicznej przypadków łamania praw sumienia ludzi wierzących, którzy cierpią pod wpływem presji nowych lewicowych ideologii".
Pieniądze pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości otrzymała ponadto Fundacja "Czyste Serca". Organizacja podejmuje działania, których celem jest doprowadzenie do tego, by "każde małżeństwo było sakramentalne, a jak największa liczba dziewcząt i chłopców rozpoczynała życie seksualne po ślubie", czytamy na businessinsider.com.pl.
Źródło: Business Insider
