Nagranie Kurskiego z przeszłości. Ostro wypowiedział się o Macierewiczu i katastrofie smoleńskiej

Sztuczna mgła i eksplozja

Przez minione 11 lat były minister obrony narodowej i obecny szef tzw. podkomisji smoleńskiej , która mimo imponującego budżetu nadal nie przedstawiła choćby jednego raportu, zapewnił nam prawdziwą mnogość teorii spiskowych.

We wrześniu 2011 roku Antoni Macierewicz sugerował, że powodem katastrofy była sztuczna mgła , która rankiem 10 kwietnia zasnuła lotnisko.

– Nagle wyszła mgła, mówią świadkowie – przekonywał ówczesny szef MON. – Nie wiemy skąd, nie było jej przecież w żadnej prognozie, nic jej nie zapowiadało, a nagle wszystko zostało zasłonięte.

Dwa lata później Macierewicz zaręczał, że do katastrofy doszło z powodu wybuchu. – Ta brzoza nie była powodem tragedii – mówił w październiku roku 2013. – Powodem tragedii była eksplozja.

Jacek Kurski: To tworzenie Kościoła smoleńskiego

Jarosław Kaczyński z czasem zdystansował się od rewelacji głoszonych przez Macierewicza. Z początku prezes Prawa i Sprawiedliwości podzielał jednak entuzjazm ministra obrony narodowej i raz po raz zapewniał, że zarządzana przez niego formacja "dojdzie do prawdy".

Na swoiste uzależnienie Kaczyńskiego od Macierewicza w 2014 roku zwracał uwagę obecny szef Telewizji Polskiej Jacek Kurski.

– Cała tajemnica katastrofy samolotu polega na tym, że on był 130 metrów od pasa, w związku z czym został zwiedziony na bok, wyprowadzony w pole i wpuszczony w błoto i krzaki – przekonywał na antenie TVP Info.

Kurski zaznaczył kolejno, że jeśli za tragedię odpowiedzialne były osoby trzecie, powinniśmy mówić raczej o wieży kontroli lotu. – Po co wtedy wybuch? To absurd – mówił przed laty.

W rozmowie z TVP Info polityk wskazywał, że w sensie psychologicznym Jarosław Kaczyński jest uzależniony od Antoniego Macierewicza , będącego najbardziej radykalnym, stawiającym najdalej idące tezy politykiem ekipy rządzącej.

Jacek Kurski przekonywał, że Macierewicz "szkodzi sprawie". – Mówi, że był wybuch o góry, a potem trzy osoby przeżyły i je dobijano, to znaczy, że jest to tworzenie jakiegoś uzależnienia, jakiegoś Kościoła smoleńskiego, w którym on jest szafarzem relikwii.

W związku z trwającą 11. rocznicą katastrofy smoleńskiej słynne nagranie sprzed lat po raz kolejny obiega sieć.

undefined

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Andrzej Duda przesłał depeszę kondolencyjną królowej Elżbiecie II

• Tadeusz Rydzyk nie zjawił się w sądzie. Rozprawę trzeba było przesunąć

• NIK złożył zawiadomienie do prokuratury ws. Polskiej Fundacji Narodowej. Podejrzewa się przestępstwo

źródło: Twitter / TVP Info / WTV