Mocne słowa posłanki: Nie wystarczy odizolować człowieka i powiedzieć "albo przeżyje, albo nie"
-
Zdaniem posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej, rząd nie radzi sobie z sytuacją pandemiczną w Polsce
-
Polityczka przyznała, że sama zmaga się obecnie z zakażeniem koronawirusem
-
Posłanka wyraziła obawy, że gdyby jej stan uległ pogorszeniu, mogłaby nie otrzymać odpowiedniej pomocy
Zdaniem Beaty Maciejewskiej, nieporozumienia dotyczące szczepień osób w wieku 40-59 lat są dowodem na to, że rząd nie radzi sobie z epidemią.
Beata Maciejewska krytykuje rząd
W programie "Śniadanie w Polsat News i Interii" gościło dziś sześciu polityków z sejmowych ugrupowań: Robert Winnicki z Kondefederacji, Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej, Jan Strzeżek z Porozumienia, Artur Soboń z Prawa i Sprawiedliwości, Beata Maciejewska z Lewicy oraz Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Tematem spotkania była oczywiście obecna sytuacja pandemiczna w Polsce - m.in. kontrowersje związane z przedwczesnym uruchomieniem rejestracji na szczepienie dla osób w wieku 40-59 lat . Zapisy zostały rozpoczęte, choć wakcynacji nie dokonało jeszcze wiele osób po 60 roku życia. Po zauważeniu nieprawidłowości, proces został wstrzymany.
W sprawie głos zabrała reprezentantka Lewicy Beata Maciejewska . Zdaniem działaczki, sytuacja jest bezpośrednim dowodem na to, że rząd nie radzi sobie z obecną sytuacją pandemiczną i nie panuje nad harmonogramem szczepień.
- Mamy do czynienia z chaosem - orzekła posłanka - Ostatnie dni pokazywały, że chaos jest dominującą regułą. To, co się wydarzyło w nocy, to pokazało, że nikt nad tym nie panuje i że są zastoje jeśli chodzi o szczepienia - dodała.
Posłanka zakażona koronawirusem
Zdaniem Beaty Maciejewskiej, to co się stało jest bezpośrednim dowodem na to, że władza źle rozplanowuje proces szczepień w czasie . Jak stwierdziła - należy szczepić Polki i Polaków jak najszybciej, skoro pojawiają się wolne terminy.
Jak dodała, szpitale są w bardzo złej kondycji - trafia do nich coraz więcej pacjentów. Szybsza wakcynacja zapobiegłaby z pewnością przepełnieniom tych placówek, z jakimi mamy dziś do czynienia.
Posłanka przyznała, że sama przechodzi aktualnie zakażenie koronawirusem , choć z jej słów wynika, że czuje się dobrze. Maciejewska wyraziła jednak obawy, że w przypadku gdyby sytuacja znacznie się pogorszyła, mogłaby nie otrzymać odpowiedniej pomocy.
- Po mojej sytuacji widzę, że leczę się sama. Nikt nade mną nie czuwa, nie mam opieki lekarskiej, wiem tylko, że muszą być w izolacji - skarżyła się posłanka Lewicy - Nikt doradza w jaki sposób mogę sobie pomóc, jakie brać leki, witaminy, czy co robić. Ludzie potrzebują to wiedzieć, bo to jest choroba. Nie wystarczy człowieka odizolować i powiedzieć "albo przeżyję albo nie” .
Polska przechodzi właśnie trzecią falę koronawirusa. Dziś Ministerstwo Zdrowia ogłosiło 22 947 nowych przypadków zakażenia . Zmarły 204 osoby.
Źródło: polsatnews.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: