Maciej Orłoś ostro o odejściu z TVP. "Kieruje tym cynicznie prezes Kurski"
Maciej Orłoś odszedł z TVP pięć lat temu. W ostrym wpisie dziennikarz przyznał, że nie chciał pozostawać twarzą stacji łamiącej zasady etyki dziennikarskiej. – Prorządowa propaganda uprawiana przez "Wiadomości" TVP czy TVP Info jest haniebna – ocenił były prowadzący "Teleexpressu".
Dziennikarz był jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Telewizji Polskiej, które przerwały współpracę z publicznym nadawcą po nadejściu tzw. dobrej zmiany .
Maciej Orłoś odszedł z TVP w 2016 roku , po 25 latach spędzonych jako dziennikarz stacji. Przed pięcioma laty, 31 sierpnia, prowadzący "Teleexpressu" oficjalnie pożegnał się z widzami. – Do zobaczenia w innym miejscu – zapowiedział wówczas.
Maciej Orłoś ostro o odejściu z TVP
Nawiązując do okrągłej rocznicy, dziennikarz nie tylko wskazał na powód opuszczenia Telewizji Polskiej, ale też wbił szpilę byłemu pracodawcy. Nie zabrakło nawiązania do czołowych polityków obozu rządzącego.
W zamieszczonym na Twitterze wpisie Maciej Orłoś zastrzegł, że podjęta przed pięcioma laty decyzja była w pełni niezależna .
"Niektórzy myślą, że mi podziękowano, ale nie – to ja podziękowałem" – zapewnił prezenter.
Orłoś wyjaśnił, że nie chciał dłużej firmować swą twarzą telewizji "która manipuluje widzami, łamie zasady etyki dziennikarskiej i łamie kręgosłupy – jak zaznaczył: niektórym – dziennikarzom" .
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Oby jej kres był blisko"
Dziennikarz wskazał też na głównych graczy obozu "dobrej zmiany".
"Kieruje tym cynicznie prezes Kurski, a przyzwolenie dają władze, na czele z prezesem Kaczyńskim, prezydentem Dudą i premierem Morawieckim" – czytamy w mediach społecznościowych.
Uprawianą przez TVP Info i "Wiadomości" prorządową propagandę Maciej Orłoś określił mianem "haniebnej" . Nie zabrakło też promyka nadziei: "Oby jej kres był blisko" .
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
-
Podwyżka emerytury dla Agaty Dudy. Zyskają też byłe pierwsze damy
-
"Polski rząd jest słaby, przegrywa starcie z reżimem Łukaszenki i przyczynia się do kryzysu humanitarnego". Agnieszka Dziemianowicz-Bąk o stanie wyjątkowym
-
PiS wprowadza stan wyjątkowy, bo spada mu poparcie? Tylko u nas
Źródło: wtv.pl