Lubin. Protest pod komendą policji, poleciały cegły

Lubin. Zaatakowali komendę. W ruch poszły cegły i gaz łzawiący

Tuż obok komendy przegrupowywali się uzbrojeni funkcjonariusze. Tłum odpowiedział, rzucając szklanymi butelkami. Ostatecznie wybito dwie szyby.

Jeden z mężczyzn próbował wedrzeć się na komendę. Służby użyły gazu pieprzowego, by obezwładnić napastnika.

Na proteście stawił się poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Borys. Parlamentarzysta oczekuje pilnego wyjaśnienia sprawy śmierci 32-letniego Bartka.

- Sprawa wymaga wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci po interwencji policji. Czy udzielono pomocy medycznej ofierze i czy zasadnym było zastosowanie środka przymusu bezpośredniego podduszania? - deklarował.

Należy podkreślić, że komunikat w sprawie już wydali przedstawiciele policji. Służby zapewniają o natychmiastowym powiadomieniu prokuratury. Wszczęto śledztwo, a także powiadomiono komórkę kontrolną Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

- Trwają czynności dotyczące ustalenia przebiegu interwencji. Zapewne na polecenie prokuratury zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wskaże przyczynę śmierci - zapewniają funkcjonariusze.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Po latach zwłoki rząd przygotował projekt. Producenci zapłacą za opakowania

• Oszustwo "na dopłatę". Miała dopłacić kilka złotych, straciła oszczędności

• ZUS zapowiedział ważną zmianę dla emerytów. Nie będą musieli wychodzić z domu

Źródło: wtv.pl, Źródło zdjęcia głównego: facebook.pl