wtv.pl Polska Wielka reforma już pewna: Koniec z załatwianiem zwolnień L4. ZUS będzie mniej płacił i wyśle do orzecznika
WTV.pl

Wielka reforma już pewna: Koniec z załatwianiem zwolnień L4. ZUS będzie mniej płacił i wyśle do orzecznika

19 marca 2022
Autor tekstu: Julian Bakuła
  • MRiPS i ZUS pracują nad zmianami w systemie ubezpieczeń

  • Zmiany dotyczyć będą limitu dni na zwolnieniu L4

  • Poszczególne zwolnienia będą musiały być przedzielone 60-dniowym odstępem

Jak podaje money.pl, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) pracują nad zmianami w systemie ubezpieczeń . Przygotowywana reforma ma objąć zmianę sposobu waloryzacji emerytur dla seniorów , którzy znaczną część składek na świadczenie odprowadzili przed reformą w roku 1999 ( tzw. stary portfel emerytalny ), bezgotówkową wypłatę świadczeń po 1 stycznia 2022 roku oraz zmianę zasad wypłacania ubezpieczenia chorobowego z tytułu zwolnienia L4 .

Aktualnie maksymalny wymiar nieprzerwanego zwolnienia chorobowego L4 wynosi 182 dni. W tym czasie możemy liczyć zwykle na świadczenie chorobowe z ZUS pokrywające 80 proc. pobieranej przez nas pensji .

Po wyczerpaniu limitu 182 dni zwolnienia chorobowego L4 tracimy prawo do świadczenia z ZUS. Jedynym rozwiązaniem dla niektórych może być wtedy ubieganie się o rentę z tytułu niezdolności do pracy lub o świadczenie rehabilitacyjne .

Jak tłumaczy portal money.pl, sytuacja komplikuje się w przypadku kilku następujących po sobie zwolnień . Jeśli powtórne zwolnienie dotyczy tej samej choroby, która powraca np. po dwóch tygodniach, wtedy dwa okresy zwolnienia są sumowane, wliczając się do 182-dniowego limitu .

Jednak jeśli poszczególne zwolnienia dotyczą różnych chorób, nie są sumowane, a w każdym przypadku dni zwolnienia naliczane są od początku . Jak wskazuje money.pl, możliwość ta wykorzystywana bywa przez "kombinatorów", którzy - załatwiając sobie zwolnienia na kolejne choroby - mogą nie pracować, pobierając zarazem świadczenie chorobowe .

Zmiany w zasadach zwolnienia L4

przygotowywane zmiany w zasadach korzystania ze zwolnienia chorobowego L4 zmierzają do tego, żeby w przypadku częstych, nawracających chorób do limitu 182 dni wliczały się także okresy pomiędzy zwolnieniami, o ile nie są one dłuższe niż 60 dni .

Do limitu miałoby się wliczać także każde kolejne zwolnienie, niezależnie od tego, czy dotyczy choroby nowej, czy też tej samej co wcześniej. Jak zauważa portal money.pl, tego rodzaju zmiany utrudniłyby "kombinowanie" , jednak mogłyby zarazem uderzyć w pechowców, którym w danym roku zdarzy się kilkukrotnie zachorować, przez co wezmą kilka następujących po sobie zwolnień .

Wszystko wskazuje na to, że MRiPS oraz ZUS-owi zależy na tym, aby osoby często i długo chorujące były kontrolowane przez lekarza-orzecznika z ZUS . To właśnie on może na podstawie badania zadecydować o przyznaniu danej osobie świadczenia rehabilitacyjnego .

Jak podaje money.pl, przez pierwsze 3 miesiące świadczenie to wynosiłoby 90 proc. podstawy wymiaru zasiłku chorobowego (czyli 90 proc. z 80 proc. pensji ), a przez pozostały czas - 75 proc. podstawy wymiaru zasiłku.

Rozwiązanie to popierane jest przez przedsiębiorców. - O tym, że istnieje praktyka oszukiwania systemu , nie trzeba nikogo przekonywać. Są osoby wyspecjalizowane w tym, by wyłudzać zwolnienia na długie miesiące, a nawet lata - mówi przywoływany przez money.pl Łukasz Kozłowski z Federacji Pracodawców Polskich.

Inni pozostają jednak bardziej sceptyczni . Jak podaje money.pl, zdaniem zajmującego się systemem ubezpieczeń dra Tomasza Lasockiego z UW proponowana reforma uderzy w pechowców, którzy będą musieli udowadniać niezdolność do pracy i prawo do świadczenia przed lekarzem-orzecznikiem .

Źródło: money.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Obserwuj nas w
autor
Julian Bakuła
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia