wtv.pl Polska Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur zabiera głos ws. śmierci 34-latka w Lubinie. Oczekuje wyciągnięcia konsekwencji wobec odpowiedzialnych
Facebook

Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur zabiera głos ws. śmierci 34-latka w Lubinie. Oczekuje wyciągnięcia konsekwencji wobec odpowiedzialnych

19 marca 2022
Autor tekstu: Paweł Sekmistrz

Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur żąda wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które "naruszyły przepisy prawa". Chodzi o interwencję policji w Lubinie, po której zmarł 34-letni mężczyzna.

KMPT jest bardzo zaniepokojone i przyznaje, że bacznie obserwuje rozwój zdarzeń.

Zdarzenie z Lubina pod lupą KMPT

Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur wydał oświadczenie dotyczące wydarzeń, które miały miejsce podczas policyjnej interwencji w piątkowy poranek w Lubinie , po której zmarł 34-letni mężczyzna.

W jego treści napisano, że KMPT wyraża " ogromne zaniepokojenie w związku z powziętymi informacjami dotyczącymi okoliczności śmierci zatrzymanego mężczyzny".

Za budzące szczególny niepokój uznać należy przede wszystkim trwające około 25 minut (według relacji świadków) dociskanie do ziemi kolanem mężczyzny , na którego ręce, trzymane z tyłu, założono kajdanki - czytamy w oświadczeniu KMPT - Ponadto policjanci, pomimo powzięcia informacji o agresywnym zachowaniu mężczyzny, które z dużą dozą prawdopodobieństwa związane było z zażyciem przez niego narkotyków, nie zadecydowali o wezwaniu pogotowia ratunkowego już w momencie podjęcia decyzji o interwencji, co świadczy o zlekceważeniu powagi sytuacji - napisano.

Sytuację z Lubina porównano do tragicznych incydentów, jakie rozegrały się w ostatnich latach m.in. w Ełku, Innowrocławiu, czy Włocławku .

Śmiertelny finał interwencji

W oświadczeniu czytamy także, że KMPT żąda podjęcia "działań zmierzających do rzetelnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości i wyciągnięcia konsekwencji wobec wszystkich osób, które naruszyły przepisy prawa ".

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 6 sierpnia na jednym z osiedli w Lubinie. 34-latek w agresywny sposób próbował dostać się do mieszkania swojej rodziny. Matka mężczyzny zdecydowała się wezwać policję .

Przybyli na miejsce funkcjonariusze mieli problem z obezwładnieniem mężczyzny. Po chwili do trojga policjantów dołączył czwarty, w stroju cywilnym.

34-latek wyrywał się, głośno nawołując swoją matkę i wydając okrzyki bólu. Po jakimś czasie ucichł. Wkrótce później zmar ł.

Zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerach monitoringu oraz w telefonach świadków , którzy obserwowali przebieg interwencji ze swoich mieszkań. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wprost.pl, wtv.pl zdjęcie główne: Facebook

Obserwuj nas w
autor
Paweł Sekmistrz

Z wykształcenia polonista; miłośnik kina, tego dobrego i tego złego. Do szaleństwa zakochany w Polsce, choć nie zawsze w Polakach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia