Tragiczne doniesienia. Nie żyje Katarzyna Łaniewska, ukochana aktorka "Plebanii" i wielu innych produkcji
Katarzyna Łaniewska zagrała w kilkudziesięciu znanych polskich filmach, największą sławę przyniosła jej jednak rola w "Koglu-moglu" oraz serialu "Plebania".
Katarzyna Łaniewska nie żyje
Informację o śmierci aktorki przekazała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, partii z którą sympatyzowała artystka. Wciąż nie wiadomo co było dokładną przyczyną zgonu.
Katarzyna Łaniewska urodziła się w 1933 roku w Łodzi. Na ekranie debiutowała w 1953 r. w jednym z epizodów filmu "Trzy opowieści". Talent aktorski Katarzyny Łaniewskiej został szybko dostrzeżony, bowiem wkrótce znalazła zatrudnienie w wielu spektaklach i filmach telewizyjnych.
Przez lata podziwiać mogliśmy ją w licznych serialach takich jak "Tulipan", czy "Popielec". Wielokrotnie gościła również na dużym ekranie, a jej grą inspirowali się najwięksi. Występowała u takich reżyserów jak Andrzej Wajda, Jan Jakub Kolski, czy Ryszard Bugajski. Ogromną sławę i sympatię widzów przyniósł jednak aktorce występ w komedii Romana Załuskiego, "Kogel-mogel" z 1988 r.
Katarzyna Łaniewska wcieliła się w rolę pani Solskiej, matki ekranowej Kasi. Dialogi, wygłaszane przez aktorkę w trzech częściach serii uznaje się dziś za kultowe. Każdy pamięta przecież słynne Łoj córciu, córciu, już ty długo panienką nie będziesz
"Babcia" z Plebanii
Wielką popularność zapewniła Katarzynie Łuniewskiej również rola babci Józi w niezwykle chętnie oglądanym przez widzów TVP serialu "Plebania". Emitowany na antenie przez 12 lat, zdążył zebrać sobie potężne grono miłośników, którzy do dziś wracają do swoich ulubionych odcinków z radością i sentymentem.
Aktorka znana była również z otwartego sympatyzowania z Prawem i Sprawiedliwością. W rozmowie z portalem Wpolityce.pl wyrażała brak zrozumienia wobec krytyki partii rządzącej, jakiej dopuszczali się jej koledzy z branży.
- Wypowiedzi moich niektórych kolegów, znakomitych aktorów, są dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Nie sądzę, żeby to była tylko jakaś gonitwa za pieniędzmi czy za tym, by siebie utrwalić, bo nazwiska niektórych są już jakąś instytucją - mówiła Katarzyna Łaniewska w rozmowie z Wpolityce.pl
Katarzyna Łaniewska pojawiła się również w kolejnych dwóch częściach hitu "Kogel-mogel", choć o "Miszmaszu" nie wypowiadała się nad wyraz pozytywnie. Bardzo bolał ją ostateczny montaż filmu, przez który wycięta została część scen z jej udziałem
-(...) oglądając ten film, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Mam już swoje lata, ale pamięć mam dobrą i wiem, co zagrałam - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Ostatecznie aktorka zgodziła się jednak, by wystąpić w kolejnej, czwartej już odsłonie serii, która do kin wejść ma w przyszłym roku. Nie potwierdzono jeszcze, czy nagrane zostały wszystkie planowane sceny z udziałem Katarzyny Łaniewskiej.
źródło: onet.pl, se.pl, fakt.pl, filmpolski.pl, filmweb.pl, wpolityce.pl