Kamil Durczok opublikował nagranie w środku nocy. O co chodzi?
Rozrywki, jakim poddał się Kamil Durczok niejednego doprowadzić mogłyby do bezsenności.
Kamil Durczok nie śpi
Fani dziennikarza, obecnego w polskich mediach już od 1991 r. z pewnością byli zdziwieni, gdy w środku nocy na jego Instagramie pojawił się tajemniczy filmik , z jeszcze bardziej zagadkowym opisem. Kamil Durczok postanowił bowiem podzielić się ze swoimi miłośnikami informacjami o tym, co robi, gdy nie śpi w nocy.
Na zamieszczonym nagraniu możemy zauważyć, że dawny prowadzący "Faktów" leży na łóżku ze swoim psem. Tuż przed nim stoi monitor, na którym wyświetlany jest film. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie opis, w którym Kamil Durczok sugeruje, że nie wie, która jest godzina .
Jest nad ranem. Albo w środku nocy. W du * ie to mam . Lubię Was. Oglądamy dobry film o dobrych ludziach - napisał dziennikarz.
Ciąg krótkich zdań, w tym "Lubię Was" wydające się nie mieć żadnego związku z wcześniejszą i późniejszą częścią wypowiedzi z pewnością mogło zaniepokoić fanów Kamila Durczoka . Powód bezsennej nocy okazał się jednak znacznie bardziej zrozumiały, niż można było przypuszczać.
Fascynacja serialem
Na ekranie monitora dziennikarza widzimy wszak fragment serialu "Szpital New Amsterdam" , dostępnego chociażby w serwisie Netflix. Cieszące się ogromną popularnością medyczne show okazało się na tyle wciągnąć Kamila Durczoka, że ten stracił rachubę czasu .
Nic dziwnego, że były redaktor naczelny "Faktów" szuka ucieczki od realnych problemów w telewizyjnej rozrywce. Na przestrzeni ostatnich lat, dziennikarz zdążył kilkukrotnie znaleźć się w poważnych tarapatach . W 2015 r. stał się bohaterem artykułów tygodnika "Wprost", w którym zarzucano mu m.in. mobbing i molestowanie. W wyniku podejrzeń, Kamil Durczok utracił pracę w TVN.
Jeszcze w lipcu ubiegłego roku dziennikarz w rozmowie z Wirtualnymi Mediami zapowiadał powstanie nowego autorskiego projektu , który prawdopodobnie miał mu zapewnić powrót do medialnego mainstreamu. Na zapowiedziach wszystko się jednak zakończyło.
Najwyraźniej Kamil Durczok ceni sobie swoją obecną drogę zawodową , o czym świadczyć może opis profilu instagramowego, na który się zdecydował.
Wolny, niezależny, irytujący. Kiedyś @radiokatowice @polskieradio #tvp @radio _ rmffm @faktytvn i @polsatnews.pl Dziś #freedom #liberty #liberation - czytamy na Instagramie dziennikarza.
Źródło: pomponik.pl, instagram.com, wirtualnemedia.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV: