Hanna Lis prosi o pomoc. Zaginęły jej ukochane koty
Hanna Lis ma poważny problem i postanowiła w internecie podzielić się swoją historią. Podczas przeprowadzki na Wilanów, z jej domu uciekły dwa ukochane koty, Felek i Toyota. Dziennikarka rozpaczliwie prosi o pomoc w odnalezieniu podopiecznych. Ogłoszenie wisi na warszawskich grupach poszukiwaczy zwierząt już od kilku dni.
Poszukiwania trwają, jak na razie bezskutecznie.
Hanna Lis prosi o pomoc wszystkich warszawiaków. Zaginęły jej ukochane koty
Hanna Lis przeprowadzała się ostatnio wraz z rodziną do nowego domu na warszawskim Wilanowie. Jak się okazało, nie wszyscy jej członkowie na miejscu znaleźli się jak ulał.
Jej dwa koty, Felek i Toyota, 5 czerwca, podczas remontu w domu, wymknęły się z ogrodu zabezpieczonego przęsłami i do tej pory nie wróciły. Zrozpaczona dziennikarka zamieściła ogłoszenia na grupach poszukiwaczy zwierząt, prosząc o pomoc i informacje.
Do zdarzenia doszło na Zawadach, niedaleko ul. Bruzdowej . To właśnie stamtąd, z nowego domu, miały uciec pupile Lis.
Kobieta przepraszała swoich sąsiadów za nocne nawoływania, które towarzyszą poszukiwaniom. Jak na razie nie dały one jednak skutku.
Zaginione koty znaleźć bardzo trudno?
Koci uciekinierzy są częstym widokiem na grupach sąsiedzkich. By je zidentyfikować po złapaniu, zazwyczaj potrzebna jest wizyta u weterynarza, który sprawdzi wszczepiony kotu czip. Takie działanie może szybko przywrócić zwierzę prawowitemu właścicielowi.
Koty kastrowane i niewychodzące nie uciekają zazwyczaj daleko, a chowają się w miejscach nieodległych od domu. W takim przypadku najlepiej jest je nawoływać wtedy, kiedy zrobi się już kompletnie cicho - koty odpowiadają miauczeniem.
Po kilku dniach warto rozszerzyć jednak obszar poszukiwań i prosić o pomoc sąsiadów oraz napotkane osoby. Ważne jest również rozwieszanie ogłoszeń. Dzięki temu o sprawie dowie się jak najwięcej osób. Któraś z nich może natknąć się na kota i go zabezpieczyć, czyli przechować do momentu ustalenia właściciela zwierzaka lub przyjechania ekopatrolu albo fundacji.
Hanna Lis nie ustaje w poszukiwaniach i prosi o pomoc. Jeśli ktokolwiek w okolicach Wilanowa widział dwa charakterystyczne koty, proszony jest o pilny kontakt z dziennikarką przez jej media społecznościowe.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz: "Wkrótce ogłoszony zostanie pakiet restrykcji na okres wakacyjny"
-
Matka zabiła własną 3-letnią córeczkę. Pojawiło się mocne nagranie z "przywitania" jej w więzieniu
-
Atak hakerski na skrzynkę Dworczyka. Szef KPRM wydał oświadczenie
źródło: [WP.pl]