Edyta Górniak zachwycona, że otwarto ponad 20 tys. lokali gastronomicznych po 18 stycznia
-
Aktywność Górniak przeniosła się na platformę Instagram. 21 stycznia wokalistka żegnała Donalda Trumpa, śpiewając utwory Lady Gagi. Następnie wdała się w dyskusję polityczną z fanami
-
Dziś artystka odniosła się do działań strajkujących przedsiębiorców. Gwiazda wprost pochwaliła otwarcie ponad 20 tysięcy lokali
-
Wcześniej otwarcie głosiła antynaukowe poglądy o szczepieniach. "Ja i mój syn nie zgodzimy się na szczepienia. Jeśli będą chcieli nas rozstrzelać, to niech nas rozstrzelają" - komentowała dla Marcina Roli
Przez lat przedstawiciele wielkiego świata show-biznesu nie wypowiadali się na temat bieżących wydarzeń społeczno-politycznych. Trend ten odwrócił się wraz z początkiem Strajku Kobiet, debaty na temat praw osób LGBT, a także wybuchu kryzysu epidemicznego. Edyta Górniak jest jedną z gwiazd, które otwarcie zaczęły mówić o poglądach.
Edyta Górniak wspiera strajkujących przedsiębiorców
Jak podaje Polsat News, sekretarz generalny zarządu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej wskazał, że po 18 stycznia ponad 20 tysięcy przedsiębiorców wznowiło działalność swoich lokali gastronomicznych . Wyliczenia zostały oparte na danych dotyczących kontroli sanepidu.
- Trzeba tu podkreślić, że działalność wznowiły te lokale, które zostały wykluczone lub pominięte w Tarczy 6.0 - tzw. branżowej i Tarczy PFR 2.0. "A tych pominiętych jest całe mnóstwo, choćby popularne pierogarnie, które z reguły produkują pierogi i mają wpisaną produkcję, jako wiodące PKD - komentował przedstawiciel IGGP dla Polsat News.
Doniesienia dotarły do Edyty Górniak, która za pośrednictwem Instagrama wstawiła się za przedsiębiorcami.
Pierwszy raz trenerka "The Voice of Poland" zabrała głos w 2018 roku . Na łamach "Repliki" apelowała o szacunek i tolerancję dla mniejszości seksualnych w Polsce. Wówczas wydawało się, że Edyta Górniak będzie reprezentowała progresywne postulaty w debacie . Początek pandemii szybko wyprowadził komentatorów z błędu.
Jeszcze podczas pierwszej fali zachorowań Edyta Górniak wprost ostrzegała, że wyjedzie z kraju, a nawet da się rozstrzelać, jeśli zapanuje powszechny obowiązek szczepień . Wywiad dla "Wrealu24" miał miejsce w maju.
- Nie mam możliwości weryfikacji i wiedzy, co zostaje mi wstrzyknięte. Szczepienia mogą wywołać różne reakcje organizmu. Ja i mój syn nie zgodzimy się na szczepienia. Jeśli będą chcieli nas rozstrzelać, to niech nas rozstrzelają - deklarowała w rozmowie z Marcinem Rolą.
Mogłoby się zdawać, że diwa ograniczy się do wygłaszania teorii spiskowych w dobie pandemii. Ostatecznie, jeszcze dwa dni temu artystka w wymowny sposób odnosiła się do wydarzeń, jakie mają miejsce w Stanach Zjednoczonych. Edyta Górniak, chcąc pożegnać Melanię Trump, odśpiewała jeden z utworów Lady Gagi. Wykon „I'll never love again” został zamieszczony na Instagramie.
Warto zwrócić uwagę na wpis trenerki wokalnej tuż po przegranej kandydata Partii Republikańskiej w wyścigu do Białego Domu Jeden z jego postów skomentowała pytaniem „ How can I help you? ”, czyli jak może pomóc.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: [Instagram/Edyta Górniak]