Sędzia Anna Maria Wesołowska po wyroku zapytała zabójców o ich motywacje. Kierowali się słowami, które usłyszeli w telewizji
Znana z firmowanej własnym nazwiskiem produkcji telewizji TVN Anna Maria Wesołowska kontynuuje swą działalność między innymi jako edukatorka i autorka. Istotne zagadnienia społeczne porusza też w sieci.
Na Facebooku prawniczki pojawił się wpis, w którym nawiązuje do kwestii tolerancji, jednocześnie wspominając sprawę sprzed lat, gdy grupa nastolatków pobiła na śmierć nieheteronormatywną osobę .
Anna Maria Wesołowska o edukacji: „Mniej byłoby agresji, depresji i prób samobójczych wśród młodzieży”
„Zboczeniec” – nie lubię tego słowa, zawsze kojarzy mi się pejoratywnie. Przypomina mi sprawę sprzed kilkunastu lat. Młodzi ludzie późnym wieczorem w łódzkim parku skopali na śmierć mężczyznę, ojca dwojga dzieci, transwestytę , czytamy na Facebooku sędzi.
Ofiara, ubrana w kobiecy strój, wyszła z domu nocą. Mężczyzna choć przez chwilę chciał poczuć się sobą. W dzień się bał, zaznacza Anna Maria Wesołowska. Grupie nastolatków nie spodobał się jego wygląd. Wystarczyło kilka piw, by zaatakowali osobę, której nie znali, która nic im nie zrobiła , czytamy.
Pytani, czym naraził im się skatowany rodzic dwojga dzieci, sprawcy odparli: „Niczym. Ale homoseksualiści to zboczeńcy”. Nie potrafili odpowiedzieć, kim jest transwestyta (tak przedstawia zamordowaną osobę sędzia). Swoje poglądy opierali na znanej z mediów wypowiedzi jednego z polityków.
Pamiętam mowy obrońców. Podnosili, że siedemnastolatkowie to jeszcze dzieci, że na ławie oskarżonych powinni siedzieć również podżegacze, którzy mową nienawiści i brakiem tolerancji sprowokowali całą sytuację. Zgadzam się, przydałaby się jeszcze rzetelna edukacja o seksualności człowieka. Mniej byłoby agresji, depresji i prób samobójczych wśród młodzieży , wskazuje Anna Maria Wesołowska.
Była gwiazda TVN zwraca uwagę, że edukacja jest potrzebna nie tylko młodzieży, ale również wszystkim dorosłym , „którzy słowo »tolerancja« odnoszą tylko do własnych poglądów, zapominając, że nasza Konstytucja chroni przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka, a władze publiczne są zobowiązane ją chronić”.
Nasze prawo do wolności wypowiedzi kończy się tam, gdzie naruszamy cudze prawa , dodaje.
W opinii Wesołowskiej mowa nienawiści zwykle funkcjonuje w świecie wyobrażonym. Poniżany człowiek przyjmuje wówczas w głowie sprawcy „wizerunek wyposażony w stereotypowe cechy”.
Sędzina zaznacza, że proces może zostać zatrzymany. Konieczna jest jednak odpowiednia edukacja.
źródło: Facebook
Artykuły polecane przez redakcję WTV: