wtv.pl Polska Zmarł kpt. Jerzy Nowicki, ps. "Plastuś". Przez lata walczył o wolną Polskę
Pixabay/_Alicja_ - zdjęcie ilustracyjne

Zmarł kpt. Jerzy Nowicki, ps. "Plastuś". Przez lata walczył o wolną Polskę

19 marca 2022
Autor tekstu: Anna Dymarczyk

Zmarł kpt Jerzy Nowicki, ps. "Plastuś". Również po wojnie walczył o wolną Polskę. Pracował jako artysta-plastyk. Miał 89 lat.

Jako żołnierz AK został zaprzysiężony w wieku 16 lat, w 1948 r. i walczył w konspiracji.

Nie żyje kpt Jerzy Nowicki, ps. "Plastuś". Dołączył do AK w 1948 roku

Wieść o jego śmierci przekazała fundacja "Nie zapomnij o nas" , która od lat współpracowała z Nowickim.

Przez lata Nowicki zajmował się rzeźbiarstwem - przekazał na ręce córki Władysława Andersa przedstawiającą go rzeźbę, tworzył również wizerunki religijne.

Kopiował również znane obrazy, robiąc to z mistrzowską precyzją. W tym celu był wielokrotnie gościem Muzeum Narodowego w Warszawie. Należał do Związku Polskich Artystów Plastyków w Warszawie.

Jego talent plastyczny objawił się bardzo wcześnie, stąd też nadany mu pseudonim konspiracyjny. Dopiero w ubiegłym roku, podczas obchodów 88 urodzin zdradził, że nie ma już sił, by tworzyć kolejne prace.

Ojciec Piłsudczyk zginął w Auchwitz. Był dla niego przykładem

Kpt Jerzy Nowicki urodził się w 1932 roku w Ciechanowcu. Jego ojciec, Aleksander, walczył w legionach Piłsudskiego. Mężczyzna zginął w Auschwitz za działalność antywojenną.

Młody Jerzy szybko zaczął działać w konspiracji. Już w 1948 roku, w wieku 16 lat, dołączył do Armii Krajowej, a konkretnie 6. Partyzanckiej Brygady Wileńskiej Zrzeszenia Wolność i Niepodległość.

Tam również okazało się, że przydają się jego plastyczne zdolności. Umiejętnie podrabiał pieczątki i podpisy do fałszywych kart meldunkowych dla żolnierzy, którzy mogli wtedy bez problemów funkcjonować pod nowymi nazwiskami.

W 1950 roku musiał opuścić Ciechanowiec - odkryto jego działalność konspiracyjną. Stamtąd udał się do Warszawy, gdzie rozpoczął pracę w Akademii Sztabu Generalnego na Ochocie. Dekorował tam sale i gabinety żołnierzy. Przy okazji podbierał również dokumenty, do których miał dostęp w pokojach i przesyłał dalej. W latach 80. wyjechał do Stanów Zjednoczonych i tam osiadł na dłużej. Do kraju wrócił w 1990 roku i skupił się na działalności artystyczno-patriotycznej.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wtv.pl zdjęcie główne: Pixabay/_Alicja_ - zdjęcie ilustracyjne

Obserwuj nas w
autor
Anna Dymarczyk

Redaktorka WTV. Studentka historii, naukowo zajmująca się historią Żydów w Polsce i muzealnictwem. Prywatnie zaangażowana w polski fandom fantastyczny. Bliskie są jej kwestie polskiej edukacji, mniejszości oraz nierówności społecznych.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia