Włochy. Trąba powietrzna spustoszyła wyspę. Są ofiary i ranni
W piątek wieczorem przez włoską wyspę Pantelleria niedaleko Sycylii przeszła trąba powietrzna. 2 osoby zginęły, a 9 zostało rannych. Stan niektórych z nich jest ciężki. Żywioł zniszczył także domy mieszkalne i samochody.
Włochy. Trwają poszukiwania zaginionych po przejściu trąby powietrznej
Kataklizm na wyspie Pantelleria, na południowy zachód od Sycylii. W piątek 10 września na włoskiej wyspie pojawiła się trąba powietrzna. W jej wyniku zginęły 2 osoby - mężczyźni, których żywioł wyrzucił z jadącego samochodu.
Poza tym 9 osób zostało rannych, w tym 4 ciężko. To osoby, które podróżowały samochodami.
Ratownicy cytowani przez włoskie media przekazali, że jest to na razie wstępny bilans. W dalszym ciągu trwają poszukiwania osób, które mogły ucierpieć w wyniku przejścia trąby powietrznej.
Jednak działania służb są utrudnione. The Guardian donosi, że helikopter ratunkowy z pobliskiej wyspy Lampedusy początkowo nie był w stanie w ogóle dotrzeć na Pantellerię z powodu złej pogody.
“Apokaliptyczna scena” na włoskiej wyspie. Zniszczone domy i pojazdy
- To, co zobaczyliśmy, to była apokaliptyczna scena - oznajmił jeden z ratowników medycznych. Trąba powietrzna nadciągała znad morza. Żywioł był tak intensywny, że spustoszył wyspę w przeciągu zaledwie kilku sekund.
Nie tylko ludzie ucierpieli. Burmistrz Pantellerii Vincenzo Campo przekazał, że żywioł zniszczył również domy mieszkalne i samochody na drodze.
Na zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych można dostrzec zalane ulice, powywracane samochody i zdewastowane domy.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Tragedia w Łodzi. 29-latka oparła się o barierkę, spadła z 3. piętra
-
Angela Merkel przyjeżdża do Warszawy i chce spotkać się z Andrzejem Dudą. Prezydent zaplanował jednak wyjazd... do Katowic
-
Okrzyki aktywistów i schody z tektury w trakcie miesięcznicy smoleńskiej. Do akcji wkroczyła policja