wtv.pl Polska Ksenofobiczny atak na warszawskim dworcu. Ochroniarze ukarani
WTV.pl

Ksenofobiczny atak na warszawskim dworcu. Ochroniarze ukarani

19 marca 2022
Autor tekstu: Alan Wysocki
  • Prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował nagranie z dworca centralnego. Dwóch ochroniarzy nazwało mężczyznę "ukraińską k * * * ą i sz * * * * * * * m"

  • Z materiału nie widać, co doprowadziło do interwencji. Rzecznik prasowy PKP przekazał nam, że do zdarzenia doszło w związku z wcześniejszymi działaniami podjętymi w stosunku do osoby niepożądanej na dworcu

  • "PKP będą wnioskować o nałożenie na firmę świadczącą usługę ochrony kar umownych" - czytamy

Do zdarzenia doszło w Warszawie 6 marca w okolicach godziny 7 rano. Konrad Dulkowski udostępnił nagranie, na którym pracownicy ochrony zwracają się do mężczyzny per "k***o".  Pokrzywdzonemu zaoferowano pomoc pracowników Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Mężczyzna posiada polskie obywatelstwo, choć pochodzi zza wschodniej granicy. Informacje o byciu Polakiem były zbywane przez ochroniarzy śmiechem.

" Nie po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, gdy osoby pochodzące zza naszej wschodniej granicy są traktowane z wyższością i pogardą " - komentuje prezes OMZRiK.

Warszawa. Ochrona dworca centralnego w skandaliczny sposób potraktowała drugiego człowieka. Mamy stanowisko PKP

Po salwie wyzwisk Polak zareagował. - Ja proszę o szacunek. Nic do ciebie nie powiedziałem - deklarował. Na odpowiedź ochrony nie trzeba było długo czekać. - Zaraz ci wy * * * * * * e" - usłyszeliśmy na nagraniu. Mężczyzna poinformował, iż ma polskie obywatelstwo. - Ty, polskim obywatelem? Żarty sobie robisz - kpili pracownicy.

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym Polskich Kolei Państwowych. Michał Stigler, bo o nim mowa, zaznaczył, że ochronę na dworcach PKP świadczy firma zewnętrzna. Jest nią DGP Security Partner Sp. z o.o. Otrzymaliśmy potwierdzenie, iż opisane zdarzenie miało miejsce.

" Już ze wstępnej analizy nagań zarejestrowanych przez kamery przemysłowe na dworcu wynikało, że dyskusja prowadzona pomiędzy osobą prywatną a ochroniarzami prawdopodobnie związana była z odbywającą się chwilę wcześniej interwencją ochrony w stosunku do osoby, której obecność na dworcu ochroniarze uznali za niepożądaną" - poinformował nas Stigler.

Władze PKP dokładnie i szczegółowo zweryfikowali zdarzenie. Wydano decyzję o imiennym zakazie świadczenia usług na rzecz Polskich Kolei Państwowych dla dwóch ochroniarzy. Złożone zostaną także wnioski o kary finansowe dla DGP w związku z przepisami zawartymi w umowie.

Wystąpiono o niezwłoczne przeprowadzenie rozmów z pozostałymi pracownikami ochrony celem przypomnienia podstawowych zasad podczas podejmowania interwencji oraz o sposobach kontaktu z osobami korzystającymi z dworca.

" Oczywiście, w naszej ocenie taki styl komunikacji pracowników ochrony z pasażerami i innymi użytkownikami dworca jest nieakceptowalny i – niezależnie od okoliczności – ochroniarz nie powinien się w taki sposób zachowywać " - zapewnia Maciej Stigler.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [WTV/Facebook/Konrad Dulkowski]

Obserwuj nas w
autor
Alan Wysocki
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia