Tragedia w kopalni Borynia. Ofiarą 45-letni górnik
Tragiczny wypadek w Jastrzębiu-Zdroju. Górnik został przygnieciony w trakcie transportu urobku – poinformowały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Reanimacja nie przyniosła skutku. Ofiarą jest 45-letni mężczyzna.
O tragedii, do której tuż przed godziną 5 nad ranem doszło w kopalni węgla kamiennego Borynia w Jastrzębiu-Zdroju informowaliśmy TUTAJ .
Cytowane przez Polsat News służby kryzysowe wojewody śląskiego potwierdziły, że mężczyzna został przygnieciony podczas transportu urobku . Serwis przypomina, że jest to dziewiąta ofiara śmiertelna w polskim przemyśle wydobywczym w tym roku.
Jastrzębie-Zdrój. Górnik zginął na miejscu
W komunikacie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowano, że nieprzytomny 45-latek został znaleziony w czasie pracy przy pobierce spągu i transporcie urobku.
Mężczyzna został przygnieciony podczas transportu . Zginął na miejscu.
Przyczyny oraz dokładne okoliczności zdarzenia zostaną wyjaśnione przez nadzór górniczy .
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Nie pierwszy wypadek w tym roku
Według danych Wyższego Urzędu Górniczego w roku 2021 w polskim przemyśle wydobywczym zginęło dziewięciu pracowników. Sześć wypadków miało miejsce w kopalniach węgla kamiennego.
W roku ubiegłym w krajowym górnictwie zginęło 16 osób . Rok wcześniej odnotowano 23 przypadki zgonów.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Premier Mateusz Morawiecki uruchamia podcast. Oficjalnie ogłosił premierę
-
Wspierają Grzegorza Brauna. Powstała specjalna zbiórka na pomoc materialną dla posła
źródło: Polsat News, wtv.pl