Sąsiedzi opowiedzieli, jaki był zabójca 18-letniej Magdy
Sulików. Po zabójstwie 18-letniej Magdy dziennikarze Onetu udali się do rodzinnej miejscowości Dawida J. Sąsiedzi opowiedzieli, jak morderca zachowywał się przed popełnieniem zbrodni. Wspomniano o jego trudnej przeszłości, obawach oraz próbach wyjścia na prostą. - Nawet jak mnie mijał na ulicy, to odwracał wzrok, nigdy nie spojrzał mi w oczy - deklarowała jedna z mieszkanek.
Informacje o morderstwie 18-letniej Magdy ze Świńca wstrząsnęły opinią publiczną. Dawid J. z Sulikowa wykorzystał seksualnie, a następnie udusił swoją ofiarę. Jak się okazuje, mężczyzna był najmłodszym mieszkańcem Europy skazanym za gwałt.
Sulików to niewielka miejscowość położona na terenie województwa dolnośląskiego. Zamieszkuje ją blisko 2 tysiące Polek i Polaków.
Sulików. Sąsiedzi mówią o relacji z mordercą 18-letniej Magdy
Jeszcze w 2006 roku 14-letni wówczas Dawid został skazany za zgwałcenie, a następnie uduszenie swojej koleżanki. Co ciekawe, mężczyzna miał nie wykazywać zainteresowania kobietami. - Jak przychodził temat dziewczyn, to on nigdy nie mówił, że którakolwiek mu się podoba - deklarował jeden z rozmówców Onetu.
Wielu mieszkańców nie dowierzało, że ich nieletni jeszcze sąsiad mógł posunąć się do takiej zbrodni. - Bawił się z innymi dzieciakami, zachowywał się normalnie. Nic nie wskazywało na to, że zrobił cokolwiek złego - wspominali.
Po wyjściu na przepustkę skazany miał wykorzystać seksualnie 11-letnią siostrę, a także dokonać napaści na inną kobietę. Sąsiedzi wypowiadają się o Dawidzie z pogardą, przerażeniem oraz rozgoryczeniem. Współczuciem obdarzono jednak jego rodzinę. Jak wskazują dla Onetu, "co oni zawili?".
Po odbyciu kary mężczyzna wyjechał do pracy za granicę. Co ciekawe, ostatecznie związał się z kobietą, z którą doczekał się dwojga dzieci. Wówczas wśród społeczności lokalnej dominowały głosy o wyjściu na prostą, czy też ustatkowaniu się Dawida.
Sąsiedzi wciąż nie mogą zrozumieć, dlaczego nastolatka pozwoliła podwieźć się do domu osobie skazanej za morderstwo i gwałt. Magda miała znać kryminalną przeszłość mężczyzny, jednak, jak podaje Onet, poczucie bezpieczeństwa dała jej obecność drugiego pasażera.
Kolega Dawida jako pierwszy opuścił pojazd osobowy, zostawiając przestępcę sam na sam z nastolatką. Mieszkańcy Sulikowa spekulują także, iż poczucie bezpieczeństwa dała jej niewielka odległość do domu oraz siostra mieszkająca w okolicy.
Pogrzeb 18-letniej Magdy odbędzie się w sobotę 5 czerwca. Jej ciało znaleziono w ostatnią niedzielę. Było schowane w lesie. 28-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Rio de Janeiro. Zawalił się czteropoziomowy budynek, są ofiary śmiertelne
-
Rodzinna tragedia w Zajeziercach. Nie żyje znany profesor oraz jego żona
Źródło: [Wirtualne Media]