Roman Giertych chce, aby zastępca Ziobry został ukarany. Apeluje o rok więzienia
Roman Giertych oskarża zastępcę Ziobry
Zdaniem pełnomocnika Romana Giertycha działania prowadzone w sprawie jego klienta to akt zemsty politycznej prowadzonej przez ekipę rządzącą.
Jest wykorzystywana do pokazania społeczeństwu (głównie za pomocą mediów publicznych), jak niegodziwi są przeciwnicy partii rządzącej i jak skutecznie zwalcza ich przestępczość kierowana przez partię Prokuratura , zapewnia mecenas Krzysztof Pawlak.
Przypomniano, że zatrzymanie byłego lidera Ligi Polskich Rodzin zaowocowało też reakcją Rzecznika Praw Obywatelskich . Adam Bodnar zwracał uwagę na nadużycie posiadanych przez prokuraturę środków.
RPO zwrócił się ponadto do Mateusza Morawieckiego , żądając wyciągnięcia konsekwencji w sprawie osób odpowiedzialnych za prowadzone czynności.
Odpowiedź Prokuratury Krajowej
Na złożony przez Giertycha akt oskarżenia zareagowała już Prokuratura Krajowa .
Prokuratura Krajowa informuje, że Roman G. ma i nigdy nie utracił statusu podejrzanego w śledztwie dotyczącym przywłaszczenia kilkudziesięciu milionów złotych z deweloperskiej spółki giełdowej Polnord , czytamy w komunikacie przytaczanym przez Wirtualną Polskę.
W oświadczeniu zwrócono uwagę, że prokuratura jest jedynym organem, który podejmuje decyzje w sprawie statusu podejrzanego w śledztwie. Jednocześnie zapewniono, że organ będzie kontynuował śledztwa dotyczące adwokata.
źródło: „Gazeta Wyborcza” / WP
Artykuły polecane przez redakcję WTV: