Przez lata była gwiazdą "Pytania na śniadanie", teraz odejdzie z TVP? "Ma pan dla mnie propozycje?"
Swą karierę w regionalnych oddziałach Telewizji Polskiej Anna Popek rozpoczęła jeszcze w latach 90, przypomina Wirtualna Polska. Pod koniec ubiegłego wieku dziennikarka została jedną z prowadzących porannego programu Telewizji Polskiej "Kawa czy herbata".
Mimo że wraz z nadejściem tzw. dobrej zmiany znaczna część pracowników publicznego nadawcy postanowiło opuścić TVP , Popek pozostała w stacji. Od tego czasu współpracuje głównie z TVP Info.
Gwiazda "Pytania na śniadanie" odpowiada na zaczepkę
WP zwraca uwagę, iż mimo że Anna Popek zdaje się cieszyć niesłabnącą popularnością ze strony fanów, w związku z emocjami wywołanymi decyzją Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającą przepisy aborcyjne, a także reakcją na demonstracje ze strony TVP (więcej o sprawie m.in. TUTAJ ), w prowadzonych przez dziennikarkę mediach społecznościowych zaczęły pojawiać dość niewygodne pytania.
Na początku fani Popek domagali się, by zajęła ona jasne stanowisko w sprawie wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej i odbywających się od przeszło tygodnia manifestacji. Kolejno przyszła pora również na komentarze dotyczące stacji, w której pracuje dziennikarka.
Prezenterka starała się zachowywać dyplomatyczny charakter swoich wypowiedzi. Zaznaczyła, że trwający rok robi się "coraz dziwniejszy", ludzie jednak zwykle "przystosowują się do coraz to nowej rzeczywistości". Sama, jak stwierdziła, postanowiła jednak korzystać z "prawa do milczenia" wobec odbywających się na terenie całego kraju protestów.
Wirtualna Polska przytacza pytanie, jakie pojawiło się na Instagramie Anny Popek. Gwiazda Telewizji Polskiej nadal wypowiada się dość ostrożnie. Jej odpowiedź daje jednak do myślenia.
Pociągnięta do odpowiedzi w kwestii zmiany pracodawcy dziennikarka zapytała, czy internauta ma dla niej jakieś konkretne propozycje.
Niewykluczone, że prezenterka puściła tym samym oko do fanów, sugerując, że nie wyklucza opuszczenia Telewizji Polskiej w przypadku, gdyby na horyzoncie pojawiła się odpowiednia oferta.
Odejście z TVP Anny Popek nie byłoby ogromnym zaskoczeniem, jeśli przyjrzymy się ostatnim działaniom licznych dziennikarzy publicznego nadawcy. Przed kilkoma dniami o poparciu strajku i złożeniu wypowiedzenia poinformowała Żaneta Rosińska (więcej o sprawie TU ), a protesty skomentował również prowadzący " Pytania na śniadanie " Tomasz Wolny (więcej pod tym LINKIEM ).
Najodważniej na samej antenie przemówił jednak Michał Cholewiński, który wskazał, że nie rozumie, dlaczego na zaostrzenie przepisów w sprawie aborcji zdecydowano się w tak newralgicznym czasie.
źródło: WP