Pomnik Lecha Kaczyńskiego oblany farbą. Policja szuka sprawców
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach stał się jednym z symboli tego miasta. W 2014 roku postawił go ówczesny prezydent miasta związany z Prawem i Sprawiedliwością, Wojciech Kudelski. Jak się okazało, pomnik został oblany farbą przez nieznanych sprawców. Policja szuka winnych.
Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 maja. Doniesiono o nim funkcjonariuszom w godzinach porannych.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego oblany farbą. Policja szuka sprawców
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został odsłonięty w 2014 roku przez ówczesnego włodarza miasta, Wojciecha Kudelskiego związanego z Prawem i Sprawiedliwością. Na uroczystościach związanych z tym wydarzeniem pojawił się również Jarosław Kaczyński.
Rzeźba stoi na placu u zbiegu ulic Wojskowej i Cmentarnej. Choć nie znajduje się w samym centrum, jest połączony z ważnymi arteriami miasta, m.in. dojazdem do siedleckiej galerii handlowej.
Przez lata przed pomnikiem nie dochodziło do większych incydentów. W nocy z 2 na 3 maja pomnik miał zostać zdewastowany przez nieznanych sprawców.
Jego front oraz sama figura zostały oblane białą farbą. Z pewnością plamy te będzie można zmyć, ale koszt spadnie na miasto i jego służby. O wydarzeniu policja dowiedziała się w godzinach porannych.
Funkcjonariusze sprawdzili już okoliczne budynki pod kątem monitoringu, chcąc sprawdzić, czy przypadkiem nie zachowało się na nich jakieś nagranie ze zdarzenia , które mogłoby naprowadzić na sprawców. Poszukiwania trwają.
Dewastacje pomników coraz częstsze
Dewastacje stawianych w różnych miejscowościach pomników są coraz częstsze, podobnie jak wykorzystywanie ich do celów artystycznych.
Wielokrotnie władze Warszawy musiały zmagać się z incydentami kradzieży sfery z pomnika Mikołaja Kopernika stojącego na Krakowskim Przedmieściu. Oprócz tego jednak sama rzeźba ani postument nie uległy zniszczeniu.
Podczas trwających protestów Strajku Kobiet w Warszawie ucierpiały m.in. pomnik Reagana stojący nieopodal Sejmu oraz znajdujący się również w okolicy pomnik Armii Krajowej i Państwa Podziemnego. Ze względu jednak na apele przewodniczących demonstracji, napisy zostały z niego zmazane.
Dewastacje pomników mają być formą protestu - ściągnięciem wielkich postaci z postumentów i pokazanie niezgody na działania władz.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Uchwalono obowiązkowe szczepienia. Bez nich prawdopodobnie nie wejdziesz też do wielu miejsc
-
Urodziny o. Rydzyka już za kilka dni. Szykują dla niego specjalny "prezent", raczej się nie ucieszy
źródło: [tvn24.pl]