Zaskakujący żart Ryszarda Czarneckiego: "To tym razem nie jest wina Tuska"
W czasie wywiadu dla WP Ryszard Czarnecki postanowił zażartować i odniósł się do Donalda Tuska. Europoseł PiS pokazał, że ma dystans?
Przebywający w Strasburgu Ryszard Czarnecki postanowił wykorzystać występujące problemy techniczne i skierować w stronę Donalda Tuska żart .
Polityk Prawa i Sprawiedliwości w czasie programu „Newsroom” skorzystał z popularnego, żartobliwego sformułowania z Donaldem Tuskiem w roli głównej .
Czy Ryszard Czarnecki nie miał świadomości, że fraza ta wykorzystywana jest, by wyśmiać działa PiS podkreślające, że za wszelkimi niepowodzeniami i porażkami stoi założyciel Platformy Obywatelskiej?
Zaskakujący żart Ryszarda Czarneckiego. Wspomniał Donalda Tuska
Problemy technicznie nie pozwalały Ryszardowi Czarneckiemu udzielić odpowiedzi na pytanie dotyczącego bezpośrednio aktywności politycznej Donada Tuska w Polsce.
Krótki moment zakłóceń i niestabilności łącza internetowego polityk PiS postanowił wykorzystać jako pretekst do użycia popularnego sformułowania.
— To tym razem nie jest wina Tuska — zażartował Ryszard Czarnecki. Europoseł w ten sposób odpowiedział dziennikarzowi WP, który zasugerował, że internet w Strasburgu nie jest równie dobry, jak w Polsce.
To jednak nie koniec. Ryszard Czarnecki postanowił kontynuować swoją wypowiedź.
Ryszard Czarnecki komentuje problemy techniczne w czasie wywiadu
Przysłowiowa już „wina Tuska” została przez Ryszarda Czarneckiego wykorzystana jeszcze raz. Europoseł postanowił kontynuować swój żart.
W programie „Newsroom” podkreślił, że akurat tym razem problemy techniczne nie są efektem działań Donalda Tuska. — [...] tym razem muszę Donalda Tuska bronić — dodawał rozbawiony swoim żartem Ryszard Czarnecki.
Czy polityk PiS ma świadomość, jaki wydźwięk ma obecnie „wina Tuska”?
W sieci niemal natychmiast pojawiły się komentarze wyrażające zażenowanie słowami Ryszarda Czarneckiego . Internauci podkreślali, że stwierdzenie „wina Tuska” tak naprawdę służy wyśmiewaniu PiS .
Odnosi się to do okresu, gdy na polskiej scenie politycznej próżno było szukać jakichkolwiek innych działań politycznych niż przepychanki słowne między PiS i PO . Obie partie podkreślały ilość szkody powodowanej przez swoich oponentów.
Propaganda PiS była tak mocna, że Polki i Polacy zaczęli drwić, że dosłownie wszystko jest „winą Tuska” : od wypadku samochodowego, przez wzrosty cen w sklepach, aż po fiaska w międzynarodowej polityce. Wydaje się, że Ryszard Czarnecki nie był do końca świadomy wydźwięku swoich słów.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Matka zabiła własną 3-letnią córeczkę. Pojawiło się mocne nagranie z "przywitania" jej w więzieniu
-
Nad Polskę sunie potężna fala palących upałów. Od 15 czerwca będzie coraz cieplej
Źródło: WP