Policja schwytała mężczyznę, który zaatakował krakowskie biuro PiS
Policja schwytała mężczyznę, który uszkodził młotkiem drzwi wejściowe do biura PiS w Krakowie. Sprawca tłumaczył, że zniszczył wejście, ponieważ wyznaje “odmienne poglądy polityczne”. Grozi mu do do 5 lat więzienia.
Z “furią” zaatakował biuro PiS...
W nocy z sobotę na niedzielę (21-22 sierpnia) biuro PiS w Krakowie zostało zaatakowane. Incydent nagłośnił Rafał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, za pośrednictwem Twittera.
Z jego obserwacji wynika, że zamaskowany mężczyzna, ogarnięty “furią”, zniszczył drzwi wejściowe do biura PiS przy użyciu młotka. Z kolei w miejscu zdarzenia miał rozetrzeć “nieznane substancje”.
Na nagraniu, które jest dostępne w internecie, widać, że mężczyzna miał plecak, a na głowie - czapkę. Po kilku uderzeniach oddalił się spod biura PiS.
…i w końcu wpadł w ręce policji
Zgłoszenie w tej sprawie trafiło do krakowskich policjantów 21 sierpnia po godz. 23:00. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy przeprowadzili oględziny.
W piątek 3 września nowe ustalenia w tej sprawie przekazał Sebastian Gleń, rzecznik policji w Krakowie. - Zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu, ale sprawca był zamaskowany, miał na twarzy maseczkę, a na głowie czapkę - oznajmił funkcjonariusz. Mimo tego policji udało się ustalić jego tożsamość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
35-letni mężczyzna został zatrzymany na ulicy i wylegitymowany. Z relacji policjanta wynika, że sprawca nie krył zaskoczenia.
Jednak w trakcie przesłuchania na komisariacie przyznał się do ataku na biuro PiS. - Tłumaczył swój czyn reprezentowaniem odmiennych poglądów politycznych - poinformował Gleń.
Prokurator objął sprawcę policyjnym dozorem. Za zniszczenie mienia może trafić do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV
