Zakaz rozmawiania w autobusach, tramwajach czy metrze. Niemcy rozważają nowe obostrzenia, dobry pomysł?
-
W Niemczech planowane jest wprowadzenie zakazu rozmów w transporcie publicznym
-
Podobne obostrzenia obowiązują dziś w niektórych miejscach w Hiszpanii
-
Wielu ekspertów przekonuje jednak, że w transporcie publicznym nie dochodzi do aż tak wielu zakażeń, jak mogłoby to się wydawać
Zakaz mówienia w autobusie? Wkrótce w Niemczech może okazać się to możliwe!
Niemcy rozpatrują nowe obostrzenia
Wielu z nas nie potrafi wyobrazić sobie podróży bez choćby krótkiej rozmowy z osobą, która nam w niej towarzyszy lub przez telefon. Okazuje się jednak, że samo mówienie w środkach transportu publicznego może sprzyjać rozprzestrzenianiu się koronawirusa .
Do takich wniosków doszli przedstawiciele zarządu transportu publicznego w Mannheim w Niemczech. Wystosowano tam apel do podróżujących o unikanie rozmów podczas jazdy .
Rezygnacja z rozmowy telefonicznej w zamkniętym pomieszczeniu zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa - ma brzmieć informacja wydana w Mannheim, cytowana przez portal RMF24.pl
Propozycja spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony pracowników transportu publicznego, którzy twierdzą, że pasażerowie bardzo często podczas rozmów uchylają maseczki , co powoduje zagrożenie zwiększenia prawdopodobieństwa zakażenia innych osób przebywających w pojeździe.
Nie tylko Niemcy
Okazuje się, że Niemcy nie są jedynym państwem, które w autobusach, tramwajach, czy metrze planuje wprowadzenie całkowitego zakazu rozmów. Podobne obostrzenia już teraz zarządzone są w Hiszpanii , a dokładniej na Majorce i w Barcelonie.
Nakazy nie są potwierdzone prawnie, więc za rozmowę przez telefon w środkach transportu nie grozi mandat, natomiast są to zalecenia, do których podporządkowuje się zdecydowana większość obywateli.
Co ciekawe, wielu specjalistów jest zdania, że autobusy, czy metro nie stanowią zagrożenia w kwestiach epidemicznych. Twierdzi tak chociażby dr Julian Tang, profesor Uniwersytetu w Leicester, cytowany przez portal Transport-publiczny.pl
- Środki zapobiegawcze wdrożone w transporcie publicznym na całym świecie sprawiły, że są to aktualnie najbezpieczniejsze miejsca na Ziemi. Gdyby ludzie postępowali tak samo w innych obszarach wysokiego ryzyka, takich jak puby czy zatłoczone ulice, to liczba przypadków zakażeń byłaby mniejsza - powiedzieć miał uczony.
Od początku trwania pandemii koronawirusa, w Niemczech zanotowano ponad 2,14 mln zakażeń . Zachorowania nie przeżyły dotąd 51 873 osoby .
Źródło: rmf24.pl, transport-publiczny.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
ZUS już za chwilę wysyła ważne pismo. Lepiej go nie przegapić
-
Na Krupówkach otwarto restaurację, nie zważając na obostrzenia. Wielka kolejka przed lokalem
-
Czy TVP Info posłucha papieża? Franciszek w mocnych słowach o manipulacji i mediach
undefined