Nie żyje Piotr Bartkowski. Dziennikarz zmarł w wieku 66 lat
- Twoja dobroć, mądrość, uczciwość oraz niemierzalna inteligencja i błyskotliwość zostaną na zawsze w naszych sercach i głowach - napisała rodzina Piotra Bartkowskiego w pożegnalnym wpisie. Dziennikarz, poeta i pisarz zmarł w wieku 66 lat.
We wtorek zmarł Piotr Bartkowski. - Dzisiaj rano odszedł od nas ukochany mąż, tata, dziadek i teść - czytamy w osobistym pożegnaniu bliskich dziennikarza.
Nie żyje dziennikarz Piotr Bartkowski
Żona, synowie i wnuki Piotra Bartkowskiego poinfomrowali o jego śmierci na profilu dziennikarza.
- Potrzebujemy czasu i spokoju, żeby poradzić sobie z tą stratą - szczerze wyznali bliscy zmarłego.
Najbliżsi Piotra Bartkowskiego poprosili, by dać im chwilę na oswojenie się z rodzinną tragedią. W pożegnaniu wprost wskazują na to, że nie chcą, by dzwonić do nich z kondolencjami.
- Z góry dziękujemy za każdą ciepłą myśl i dobre słowo. Prosimy o niedzwonienie z kondolencjami. Będziemy informować o sprawach związanych z pogrzebem - czytamy.
Piotr Bartkowski urodził się w Warszawie w 1955 roku. Był zawodowo i prywatnie związany ze stolicą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Poeta, dziennikarz, ale przede wszystkim dobry człowiek
Słowa były dla niego całym życiem. Piotr Bartkowski od 1990 roku pracował jako dziennikarz. Publikował w "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", czy "Newsweek'u".
Wcześniej, bo w latach 80-tych, był felietonistą miesięcznika "Literatura". Pracował jako krytyk literacki, publikował poezję.
- Spotkanie z Piotrem było dla mnie ważne i do dzisiaj inspirujące. Dziękuję za to. Żal! - pisze jeden z internautów pod pożegnalnym wpisem.
Na informacje o śmierci Piotra Bartkowskiej zareagował również pisarz Ryszard Ćwirlej. - Dlaczego odchodzą tacy piękni ludzie... Do zobaczenia Piotrze - napisał na Facebooku.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: wtv.pl Zdjęcie główne: Unsplash.com/David Tomaseti