Morawiecki: zwłoki odnaleziono również po stronie białoruskiej. Jutro weźmie udział w odprawie służb

Zwłoki w pasie granicznym, uchodźcy utknęli w bagnie. Co się dzieje w pasie granicznym?

W niedzielę 19 września w pasie granicznym z Białorusią Straż Graniczna znalazła zwłoki trzech osób. “Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi prokuratura”, czytamy w komunikacie pograniczników na Twitterze.

Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej, zdradziła, że zwłoki odnaleziono w trzech różnych miejscach. - Wszystko wskazuje na to, że są to najprawdopodobniej nielegalni imigranci, jednak na tym etapie nie będziemy udzielać jakichkolwiek informacji - oznajmiła funkcjonariuszka.

Wcześniej do równie makabrycznego odkrycia doszło przy granicy z Litwą. W lesie w miejscowości Giby (woj. podlaskie) policja natrafiła na grupę migrantów. Jedna z tych osób nie żyła.

Rafał Haraburda z Prokuratury Rejonowej w Sejnach zdradził w rozmowie z Faktem, że był to obywatel Iraku. RMF FM podaje nieoficjalnie, że zmarł prawdopodobnie z powodu wychłodzenia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Sejnach.

Również w niedzielę Straż Graniczna trafiła na grupę ośmiu migrantów, którzy utknęli w bagnach. Funkcjonariusze ruszyli im na pomoc. Do szpitala przetransportowano dwie kobiety i pięciu mężczyzn. Jedna kobieta w stanie hipotermii została zabrana przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).

- Opieki lekarskiej nie wymagała jedna kobieta - oznajmiła Anna Michalska. Rzeczniczka poinformowała, że kobieta pozostaje pod opieką Straży Granicznej.

Morawiecki: są też zwłoki kobiety. Rano szef rządu weźmie udział w odprawie 

Głos w sprawie tych niepokojących doniesień zabrał premier Mateusz Morawiecki. Na Facebooku opublikował wpis, w którym zdradził, że również po stronie białoruskiej odnaleziono zwłoki - tym razem kobiety.

Premier odbył już rozmowę z komendantem głównym Straży Granicznej gen. Tomaszem Pragą. Konsultował się także z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim.

Na miejscu pojawiły się służby, które pod nadzorem prokuratury starają się wyjaśnić okoliczności tych tragicznych zdarzeń. Premier deklaruje wzmożone zaangażowanie w tej sprawie.

“Należy zbadać ewentualny związek powyższych dramatycznych zdarzeń z dotychczasowymi białoruskimi prowokacyjnymi działaniami mającymi miejsce na naszej wschodniej granicy”, czytamy w poście Morawieckiego.

W poniedziałek rano szef rządu weźmie udział w odprawie z przedstawicielami służb i deklaruje, że będzie informował obywateli na bieżąco.

Z uwagi na stan wyjątkowy, który został wprowadzony w 183 miejscowościach w woj. podlaskim i lubelskim, dziennikarze nie mają bowiem dostępu do 3-kilometrowego pasa granicznego. Społeczeństwo bazuje wyłącznie na przekazach władz i służb.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

• Tatarowce. Śmiertelny wypadek. Cztery osoby nie żyją, jedna jest ranna

• Abp Jędraszewski o UE i strefach wolnych od LGBT. “Perfidne sposoby nacisku”

• Ojciec Andrzeja Dudy: Homoseksualizm jest w znacznym stopniu zjawiskiem zaraźliwym