Monika Godlewska żyje. W internecie pojawiło się zdjęcie z interwencji policji, jest komentarz siostry
-
Monika Godlewska zamieściła 16 kwietnia na swoim Instagramie swój własny nekrolog.
-
Okazało się, że celebrytka żyje. O tym, w jakim znajduje się stanie, poinformowała jej siostra, Magdalena.
-
Podano, że nekrolog pozostawiony na profilu był wołaniem o pomoc.
Kobieta będzie musiała zmierzyć się z hejtem pod jej wpisem.
Monika Godlewska żyje. Jej siostra dała sygnał, że życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo
Monika Godlewska żyje. Po wczorajszym alarmie, jaki podniósł się w mediach społecznościowych, okazało się, że nekrolog, który zamieściła na Instagramie miał być wołaniem o pomoc, nie zaś stwierdzeniem faktu.
16 kwietnia celebrytka edytowała swój profil na Instagramie oraz zamieściła czarno-białe zdjęcie z nekrologiem, sugerując swoją śmierć . W szoku byli nie tylko jej fani, ale również rodzina.
Wiadomo, że w sprawie interweniowała policja. Jej siostra, Magdalena, zamieściła na swoim Instagramie relację, na której widać policjantów pod drzwiami mieszkania kobiety. Wiadomo, że nic jej się nie stało. Jak zaznaczyła jednak Magdalena, to zdarzenie miało „złamać jej serce”.
16 kwietnia opublikowano również informacje, w których Monika oczerniała inne gwiazdy show-biznesu oraz własną siostrę, Magdalenę, twierdząc, że ta jest prostytutką.
Magdalena poinformowała zaś, że od dłuższego czasu Monika zmagała się z własnymi demonami. Sugerowała, że siostra od dłuższego czasu jest w złym stanie psychicznym.
Godlewska przechodzi kryzys
Od dłuższego czasu wiadomo, że Monika Godlewska przechodzi kryzys. Mówi się, że związany jest on również z jej siostrą, Magdaleną, która, jak się okazało, miała wciągać ją do biznesu erotycznego przed wieloma laty.
Na początku swojej kariery, Magdalena miała wciągać swoją siostrę do programów w rodzaju „Upadłe anioły”, gdzie na infolinię dzwonili mężczyźni pragnący, by kobiety ściągały z siebie różne elementy garderoby, które miały na sobie. Związane to też było z serią erotycznych sesji zdjęciowych.
Pomocną dłoń miała wówczas wyciągnąć do Moniki jej siostra Małgorzata - stąd miał wziąć się pomysł organizowania happeningów z kolędami, które pomogłyby młodej kobiecie wyjść z seksbiznesu.
Czy w zgodzie ze słowami Moniki, Magdalena rzeczywiście nie jest takim aniołem, jak mogłoby się wydawać wielu jej fanom?
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Nieoficjalne: aż 10 posłów pożegna się z klubem PiS? Kłopoty w Zjednoczonej Prawicy
-
Udusił nieprzytomną kobietę dopuszczając się straszliwego gwałtu. Mężczyźnie grozi dożywocie
-
Roman Giertych o premierze Morawieckim: „Pozornie patologiczny kłamca”
źródło: [pudelek.pl][fakt.pl]