wtv.pl Gwiazdy Menadżer Krzysztofa Krawczyka opublikował nagranie. Dziwna treść: "Niedługo do was dołączę"
East News/Tricolors

Menadżer Krzysztofa Krawczyka opublikował nagranie. Dziwna treść: "Niedługo do was dołączę"

19 marca 2022
Autor tekstu: Paweł Sekmistrz
  • Menadżer Krzysztofa Krawczyka opublikował na Facebooku bardzo niepokojące nagranie

  • Andrzej Kosmala stwierdził, że wkrótce dołączy do zmarłego Krzysztofa Krawczyka oraz swojego syna Roberta

  • Fani pocieszają mężczyznę, tłumacząc, że czeka go jeszcze wiele sukcesów w branży muzycznej

Dlaczego Andrzejowi Kosmali tak bardzo spieszy się do Krzysztofa Krawczyka? Fani są zrozpaczeni słowami menadżera.

Menadżer Krzysztofa Krawczyka w niepokojącym stanie

Andrzej Kosmala był nie tylko menadżerem Krzysztofa Krawczyka, z którym współpracował od 1974 r., czyli od niemalże samego początku solowej kariery piosenkarza. Był również jego oddanym przyjacielem . To właśnie dlatego strata autora "Parostatku" zabolała go podwójnie.

Dla Kosmali to wyjątkowo trudne lata. Zaledwie niecały rok temu w niezwykle tragicznych okolicznościach stracił swojego ukochanego syna Roberta . Mężczyzna miał 43 lata. Powodem miało być załamanie po stratach wynikających z zaangażowania się w sprawy kryptowaluty.

Zrozpaczony ojciec miał mieć wówczas żal do premiera Mateusza Morawieckiego , który wyraził w swoich mediach społecznościowych.

Taki znawca finansów, minister finansów i premier pozwolił na to by oszustwo opanowało nasze finanse! - napisał wówczas menadżer Krzysztofa Krawczyka.

Smutne wyznanie 

Od dzieciństwa mówił do mnie Wujek! Żal rozrywa moje serce i duszę - napisał w swoich mediach społecznościowych Krzysztof Krawczyk - Robercie już jesteś w lepszym świecie, ale my nie przestajemy płakać i modlić się o Twoją duszę! - dodał.

Wczoraj w mediach społecznościowych Andrzej Kosmala opublikował wyjątkowo niepokojący filmik . Na Facebooku menadżera znalazł się po godz. 5 rano i z widoku zza okna, który na nim widzimy, możemy wyciągnąć wnioski, że to właśnie o tej porze został nagrany.

- Wstaje nowy dzień nad moim Rosnowem. A ja dopiero idę spać. I myślę... o was. Mój synu, Robercie. Mój przyjacielu, Krzysztofie... - zaczyna Andrzej Kosmala.

Po krótkim westchnieniu i kilkusekundowej przerwie dodaje:

- Niedługo do was dołączę...

Wyjątkowo smutne nagranie wzbudziło niepokój wśród obserwatorów profilu Andrzeja Kosmali. Fani jego współpracy z Krzysztofem Krawczykiem proszą, aby się nie załamywał i pocieszają, że czeka go jeszcze wiele lat pełnych wspaniałych sukcesów .

Pamiętaj, by w przypadku zauważenia u siebie objawów depresji, nie wstydzić się sięgnąć po fachową pomoc.

Źródło: wp.pl, facebook.com, onet.pl

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres wtv@iberion.pl. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Obserwuj nas w
autor
Paweł Sekmistrz

Z wykształcenia polonista; miłośnik kina, tego dobrego i tego złego. Do szaleństwa zakochany w Polsce, choć nie zawsze w Polakach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@wtv.pl
polska świat polityka gospodarka gwiazdy tv pogoda opinie ekologia