Rodzina królewska przerwała milczenie. Jest oświadczenie ws. wywiadu Meghan i Harry'ego
-
Pałac Buckingham opublikował oświadczenie w odniesieniu do wywiadu Meghan Markle i Harry'ego
-
W oficjalnym piśmie wskazano smutek w związku z odczuciami wnuka królowej Elżbiety II i jego ukochanej
-
Dodatkowo podkreślono, że relacja mówiąca o rasizmie w szeregach rodziny królewskiej jest niepokojąca i sprawa zostanie zbadana
Od momentu ogłoszenia, że Harry oraz Meghan Markle pojawią się u Oprah Winfrey , pewne było, że para ujawni szczegóły z korytarzy pałacu Buckingham , które brytyjska rodzina królewska zachowałaby dla siebie .
Po emisji niemal cały świat pogrążony w pandemii koronawirusa zdecydował rozmawiać o problemach Meghan Markle i jej męża . Pary, która jako pierwsza zdecydowała się na opuszczenie szeregów brytyjskich "royalsów".
Pałac Buckingham ustosunkowuje się do słów Meghan Markle
Tuż przed zaplanowaną emisją wywiadu, gdzie Meghan Markle i Harry mieli ujawnić szczegóły swojego odejścia z grona osób pełniących oficjalne obowiązki rodziny królewskiej, media obiegła wiadomość, iż kilkoro pracowników zdecydowało się opowiedzieć o sposobie, w jaki traktowała ich wybranka syna księcia Karola.
Pojawiły się zarzuty o mobbing i doprowadzanie do łez przez byłą księżną Sussex kolejnych asystentów. Niemal od razu pojawiły się teorie spiskowe mówiące o tym, że to celowe działania brytyjskiej rodziny królewskiej, która chce pozbawić Meghan Markle wiarygodności .
Mimo to wywiad odbił się szerokim echem i nie ulega wątpliwości, że wizerunek brytyjskiej rodziny królewskiej mocno ucierpiał . Sama królowa Elżbieta II, babcia Harry'ego, mówiła, że nie będzie czekać na emisję wywiadu , gdyż jej grafik jest napięty, a aby premierowo obejrzeć rozmowę Meghan Markle i wnuka, musiałby nie spać do 1 w nocy czasu brytyjskiego.
Niemniej pałac Buckingham postanowił odnieść się do słów, jakie padły w czasie wywiadu . Szczególne zdziwienie wśród widzów wywołała relacja mówiąca, że ktoś w szeregach "royalsów" bardzo obawiał się, że wnuczek królowej mógłby mieć ciemniejszą karnację.
- Cała rodzina jest zasmucona dowiedziawszy się w pełnym zakresie, jak trudne było ostatnie kilka lat dla Harry'ego i Meghan - przeczytać można w pierwszej części oświadczenia opublikowanego przez pałac Buckingham. Pismo obiegło już sieć. Odniesiono się również do zarzutów o rasizm względem jednego z najmłodszych członków rodziny Windsorów.
Czy oświadczenie ma jedynie wymiar wizerunkowy?
- Poruszone kwestie , szczególnie te związane z rasą, są niepokojące . Podczas gdy niektóre wspomnienia mogą się różnić, są one traktowane bardzo poważnie i zostaną rozpatrzone przez rodzinę prywatnie. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami rodziny - napisał pałac Buckingham w oświadczeniu.
Wiele osób zarzuca brytyjskiej rodzinie królewskiej, że nie chcą oni tak naprawdę rozwiązać problemu, a jedynie przykryć niesmak , jaki pojawił się po ujawnieniu przez Meghan Markle kolejnych niekorzystnych dla nieskazitelności Windsorów faktów.
W Polsce to TVN pokazał dwugodzinny materiał
Wczoraj o godzinie 20:30 na antenie TVN 24 pokazany został wykupiony przez stację wywiad Harry'ego oraz Meghan Markle u Oprah Winfrey . Pod adresem stacji padło wiele zarzutów.(więcej na ten temat przeczytasz > TUTAJ <).
Krytykowani byli zarówno lektorzy , braki i błędy w tłumaczeniach oraz przede wszystkim późniejsza rozmowa, gdzie jedna z "ekspertek" bagatelizowała wyznania Meghan Markle o myślach samobójczych, nazywając je "żenującymi" (więcej na ten temat przeczytasz > TUTAJ <). Sugerowała, że przecież zakochana księżniczka żyjąca w brytyjskiej rodzinie królewskiej nie może odczuwać podobnych emocji. Pamiętajmy, że depresja nie jest powiązana ze statusem społecznym, sytuacją ekonomiczną, czy subiektywnie ocenianym szczęściem w sprawach zawodowych.
Źródło: Polsat News / Plotek / Wirtualna Polska
Artykuły polecane przez redakcję WTV: