Krokodyl wydostał się z hodowli w Ostrawie. Istnieje prawdopodobieństwo, że pływa w Odrze
Policja ostrzega - krokodyl może stanowić niebezpieczeństwo dla zwierząt i ludzi.
Krokodyl uciekł z hodowli w czeskiej Ostrawie. Zaangażowany w poszukiwania biolog twierdzi, że zwierzę może poszukiwać cieku wodnego, co oznacza, że skierowało się prawdopodobnie do rzeki Ostravicy, która łączy się... z Odrą.
Krokodyl na wolności
Zawiadomienie o ucieczce krokodyla z hodowli policja z czeskiej Ostrawy otrzymała w poniedziałek . Zwierzę zaginęło dwa dni wcześniej, ale właściciel łudził się jeszcze nadzieją na samodzielne odnalezienie drapieżnika.
Służby rozpoczęły poszukiwania gada, w które zaangażowany został również biolog. Zdaniem naukowca, krokodyl z pewnością poszukiwać będzie cieku wodnego .
Do najbliższego z nich nie miał w zasadzie daleko - hodowla, z której się wydostał, znajduje się nieopodal rzeki Ostravicy i to właśnie tam prawdopodobnie udało się zwierzę.
To niezbyt optymistyczne wiadomości, ponieważ wkrótce krokodyl może stać się problemem międzynarodowym. Rzeka Ostravica wpada do Odry , więc możliwym jest, że gad znalazł się już na terytorium Polski .
Niebezpieczny gad w Polsce?
Ostrawa znajduje się zaledwie 10 km od polskiej granicy . Jeśli krokodyl w istocie udał się do rzeki, w naszym kraju może być już nawet dzisiaj.
Czeska policja przestrzega i radzi nie bagatelizować zagrożenia . Z uwagi na fakt, że mierzący długość jednego metra krokodyl nie był karmiony od dwóch dni, może stanowić poważne niebezpieczeństwo dla psów i kotów.
W skrajnym przypadku, zwierzę może zaatakować również człowieka .
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: rp.pl, wtv.pl
Źródło zdjęcia: East News - zdjęcie ilustracyjne