Klaudia Jachira ostro na mównicy w Sejmie. Oberwało się Rydzykowi, porażające porównanie
Sejm nie zgodził się dziś na uchylenie rozporządzenia prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przy pasie granicznym z Białorusią. Podczas wystąpień parlamentarzystów ostrych słów nie powstrzymywała Klaudia Jachira. – Jezusa też byście nie wpuścili – mówiła posłanka KO.
– Przed chwilą ta izba przyzwoliła na milczenie w sprawie tego, co dzieje się na granicy – rozpoczęła swoje wystąpienie obecna na sejmowej mównicy parlamentarzystka. – Tym samym wydaliśmy wyrok na te 32 osoby, które w Usnarzu wegetują głodne, zziębnięte, chore i spragnione.
Klaudia Jachira dodała, że "przez cały ten czas nie pojawił się tam wicepremier Kaczyński odpowiadający za bezpieczeństwo". Zdaniem posłanki stało się tak, ponieważ "jedynym realnym zagrożeniem dla tej tchórzliwej władzy jest prawda o tym, jak traktuje się tych ludzi".
Klaudia Jachira w Sejmie: Niedługo znów będziemy uchodźcami
Zdaniem Jachiry prawdę przekazywali niezależni dziennikarze, aktywiści czy nieliczni posłowie, którzy wobec wprowadzenia stanu wyjątkowego musieli opuścić teren.
– Zapominacie, że my też jesteśmy narodem uchodźców – mówiła członkini KO. – Te 10 mln Polek i Polaków za granicami nie znalazło się tam przypadkiem. Są tam, bo ktoś w najtrudniejszym momencie ich życia wyciągnął do nich rękę.
Posłanka podkreśliła, że "jesteśmy narodem uchodźców", ponieważ co jakiś czas sami niszczymy własną suwerenność.
– A teraz znów mamy rząd, który wypycha nas z naszego domu, czyli z Unii Europejskiej, niszczy nasze sojusze, rujnuje nas gospodarczo, a w kraju panoszy się partyjna korupcja i propaganda – dodała Klaudia Jachira.
Wspomniała przy tym wstrzymanie 57 mld euro dla Polski przez KE i "szalejącą drożyznę". – Już niedługo w wyniku waszych rządów znów będziemy uchodźcami. Tylko czy wtedy ktoś nam pomoże? Czy może zachowają się tak jak my dzisiaj i na naszej zachodniej granicy rozciągną drut kolczasty? – pytała w Sejmie Klaudia Jachira.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
"Maryja krzyczałaby daremnie przez całą noc"
W kolejnej części wystąpienia posłanka przekonywała, że oczekujący na granicy migranci "uciekali przed fanatyzmem religijnym i mieli pecha, że na drodze do wolnego świata stanęła im fanatyczna Polska"
– Bo czym się różni minister Czarnek, Ziobro, Wąsik czy Rydzyk od talibów? – grzmiała na mównicy Sejmowej Jachira. – Jedni i drudzy wprowadzają państwo wyznaniowe, mają gęby pełne frazesów o miłości, a tak naprawdę są oprawcami.
Na zakończenie usłyszeliśmy z kolei: – Nie mam wątpliwości, że Jezusa też byście nie wpuścili, jego telefon byście zniszczyli, a Maryja krzyczałaby daremnie przez całą noc jak dzisiaj jedna z kobiet na granicy: "Błagam, pomóżcie nam. My tu umieramy".
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
-
Odszedł jeden z najpopularniejszych głosów w Polsce. Nie żyje Tomasz Knapik
-
Protest pod Sejmem. Demonstranci owinęli się drutem kolczastym
Źródło: wtv.pl